Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 25.502,18 pkt.

S&P 500 zyskał 0,35 proc. i wyniósł 2.850,40 pkt.

Nasdaq Composite zwyżkował 0,61 proc., do 7.859,68 pkt. Nasdaq zaliczył właśnie serię pięciu wzrostowych sesji z rzędu. Ostatni raz taką serię ten indeks miał w maju tego roku.

Najmocniej zyskiwały w poniedziałek spółki oferujące usługi finansowe oraz firmy paliwowe, a największe zniżki notował sektor nieruchomości.

Reklama

Akcje Facebooka rosły ponad 4 proc. po sygnałach, że spółka prowadzi rozmowy z bankami na temat możliwości włączenia informacji finansowych użytkowników do Messengera.

Kilka procent rosły akcje Tyson Foods po lepszych od oczekiwań wynikach kwartalnych. Powyżej konsensusu były też wyniki za drugi kwartał Cardinal Health, a kurs tej firmy wzrósł około 1 proc.

Prawie 4 proc. zyskiwały akcje Berkshire Hathaway po zaskakująco mocnych wynikach kwartalnych, które spółka, w której znany inwestor giełdowy Warren Buffett jest największym akcjonariuszem, pokazała w piątek.

Newell Brands tymczasem zniżkował ponad 13 proc. po rozczarowujących wynikach i obniżeniu całorocznych prognoz.

"Pozytywne zaskoczenia w obecnym sezonie publikacji wyników są mocne i to wspiera ogólne nastroje na rynkach" - uważa Qiuncy Krosby, główny strateg rynkowy z Prudential Financial.

Krosby wskazuje, że z jednej strony pozytywny na zyski spółek oddziałuje obniżka podatków korporacyjnych w USA, ale z drugiej - zaskakująco dobrze wyglądają też przychody firm.

Obecny sezon publikacji wyników przez amerykańskie spółki wygląda lepiej niż oczekiwali analitycy. Ze spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500, które już przedstawiły swoje wyniki za drugi kwartał, 80 proc. miało zyski lepsze od prognoz. Jeśli ten procent się utrzyma do końca sezonu, to okaże się on najlepszy pod względem przebicia konsensusu zysków od 2008 roku.

Jak do tej pory zyski spółek są wyższe rok do roku o 24 proc. U progu sezonu publikacji wyników analitycy szacowali wzrost zysków rok do roku o 20 proc.

W poniedziałek wchodzi w życie część sankcji, jakie w maju na Iran nałożyły Stany Zjednoczone, po jednostronnym zerwaniu umowy o ograniczeniu programu nuklearnego. Pierwsze ograniczenia dotyczą irańskiego sektora finansowego (m.in. zakaz nabywania przez rząd w Teheranie amerykańskich dolarów, zakaz nabywania/subskrypcji irańskich obligacji lub pośredniczenia w emisji długu przez Iran).

Kolejne sankcje USA, obejmujące sektor naftowy, wejdą w życie 4 listopada, chociaż agencja BBG podała w poniedziałek, że administracja Donalda Trumpa rozważa w tym względzie daleko idące ustępstwa.(PAP)