To na pewno jest czas na zmiany i to dość radykalne zmiany; konieczny jest radykalny, nowy system finansowania mediów publicznych - mówił w środę przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański podczas XXVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.

Inny uczestnik debaty wiceminister kultury Paweł Lewandowski ocenił natomiast, że zmiany sposobu finansowania powinny nastąpić jak najszybciej.

Lewandowski i Czabański wzięli w środę udział w panelu dyskusyjnym pt. "Media publiczne. Jak je finansować?" zorganizowanym podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju. "To na pewno jest czas na zmiany i to dość radykalne zmiany" – powiedział szef RMN. Zaznaczył, że niezależnie czy media publiczne będą finansowane z budżetu państwa czy z opłaty "bezpośredniej-obywatelskiej", to media finansowane będą ze środków publicznych.

W ocenie Czabańskiego media publiczne powinny też inwestować w technologię oraz treść. "Na tym rynku będzie zwyciężał ten, w przyszłości, kto dostarczy najbardziej atrakcyjną treść. Przekaźniki są wtórne, ale inwestycje muszą być w jedno i w drugie, nie możemy zostać z tyłu ani w jednej sferze, ani w drugiej" - powiedział.

"Dlatego konieczny jest radykalny, nowy system finansowania mediów publicznych, nie przesądzając jaki on będzie, jaka decyzja polityczna zostanie w tej sprawie ostatecznie podjęta i kiedy" – ocenił.

Reklama

"Jedno wiemy na pewno – obecny system jest niewydajny i niesprawiedliwy. (...) To nie może być tak, że jakaś mniejsza część gospodarstw domowych utrzymuje dla całego społeczeństwa media publiczne" – zaznaczył.

Jak tłumaczył, z tego powodu w minionym i bieżącym roku zastosowano system rekompensat z budżetu dla mediów publicznych. "Musimy wzmocnić te media dla dobra społecznego" – podkreślił Czabański.

Z kolei wiceminister kultury Paweł Lewandowski odnosząc się do pytania dotyczącego stanu prac nad zmianą sposobu finansowania mediów publicznych przyznał, że w resorcie kultury powstały łącznie cztery projekty w tej sprawie.

Jak tłumaczył, projekty te zaprezentowane zostały do decyzji politycznej. I jak – kontynuował - wydawało się, że projekt ustawy tzw. PIT-KRUS, czyli dołączanie do opłaty ok. 6-8 zł byłoby najbardziej efektywnym systemem zbierania opłat. Ponadto opłata ta byłaby niższa od obecnej.

Lewandowski odniósł się też do pomysłu, by media publiczne były finansowane z budżetu państwa. Jak tłumaczył, jeżeli będziemy dążyli w stronę finansowania telewizji z budżetu państwa, to mogą się pojawić pewne zagrożenia. "Jeden rząd jednego roku będzie dawał więcej, drugi będzie dawał mniej" – mówił.

Tymczasem doliczanie opłaty do PIT i KRUS – jak dodał – "będzie to zupełnie niezależny fundusz pozabudżetowy, który będzie dawał gwarancję, a także będzie mógł wspierać projekcje finansowe na kolejne lata". Wiceszef MKiDN zaznaczył jednocześnie, że propozycja ta nie została jeszcze politycznie zaakceptowana.

Dopytywany czy stawia sobie jakiś horyzont czasowy, kiedy te zmiany powinny zacząć funkcjonować, Lewandowski odparł: "jestem przekonany, że powinny być one jak najszybciej". "Jakiekolwiek zmiany, abstrahując już od tego, który model finansowania mediów publicznych przyjmiemy, w mojej ocenie, jako ministra nadzorującego telewizję, czyli znającego sytuację finansową mediów, to musi to być jak najszybciej" – powiedział.

"W mojej ocenie (...) powinno być to w ciągu najbliższych 12 miesięcy przyjęte" – dodał.

>>> Czytaj też: Zaskakujący zwrot akcji. PFR będzie współwłaścicielem Solarisa