WIG20 wzrósł na zamknięciu o 0,90 proc. do 2.122 pkt., WIG zwyżkował o 0,59 proc. do 54.608 pkt., mWIG40 spadł o 0,18 proc. do 3.768 pkt., a sWIG80 znalazł się minimalnie pod kreską (-0,04 proc.) i wyniósł 10.937 pkt.

Około godz. 17.00, kiedy zakończyła się sesja na GPW, na zachodnich parkietach panowały mieszane nastroje: DAX i CAC spadały o odpowiednio: 0,4 proc. i 0,3 proc., FTSE rósł o 0,1 proc., a S&P 500 i Dow Jones Industrial zwyżkowały o 0,9 proc.

"Aktualnie kluczowy poziom dla WIG20 to 2.100 pkt. Został on przebity w piątek w ostatnich godzinach handlu, ale w poniedziałek udało się wyjść ponad ten poziomom. Pytanie, czy trwale. Póki co, ten poziom się broni. Patrząc z punktu widzenia technicznego, dokonała się formacja głowy z ramionami, także wydaje się, że rynek jest mocno wyprzedany i jest przestrzeń na jakąś formę odreagowania" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, szef działu analiz Raiffeisen Brokers.

Obroty na GPW wyniosły 659 mln zł, z czego 551 mln zł na akcjach spółek z WIG20. Zdecydowanym liderem obrotów był PKN Orlen (137 mln zł), którego kurs wzrósł o 2,4 proc.

Reklama

Wśród spółek z WIG20 najmocniej zwyżkowała wycena JSW (+4,4 proc.). Kurs spółki wyniósł na zamknięciu 71,0 zł i znalazł się ok. 13 proc. powyżej dołka z połowy września.

O 3,7 proc. zdrożały akcje Lotosu.

Wiceprezes Lotosu Robert Sobków poinformował, że spółka może wypłacić wyższą dywidendę niż wcześniej, pracuje nad długoterminową polityką dywidendową. Opublikowane w poniedziałek wieczorem wyniki Lotosu w trzecim kwartale 2018 roku były zgodne z podanymi kilka dni temu wstępnymi szacunkami.

Kurs PGNiG wzrósł we wtorek o 1,3 proc.

PGNiG ogłosił, że zarząd zdecydował o wypłacie 0,07 zł zaliczki na poczet dywidendy z zysku za 2018 r. Stopa dywidendy według kursu z poniedziałkowego zamknięcia (6,13 zł) wynosiła 1,1 proc.

Grupa PGNiG podała też szacunki, zgodnie z którymi jej skonsolidowana EBITDA w trzecim kwartale 2018 roku wyniosła 1,469 mld zł wobec 1,079 mld zł przed rokiem. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP Biznes wynosiła 1,548 mld zł.

Wśród blue chipów najmocniej spadła wycena LPP (-2,2 proc.) oraz Eurocashu (+3,4 proc.). Kurs Eurocashu zniżkował czwartą sesję z rzędu.

Kurs mBanku, który w pierwszej połowie sesji lekko rósł, na zamknięciu spadł o 1,8 proc. mBank podał we wtorek rano, że miał 285,3 mln zł zysku netto w III kwartale (o 2,7 proc. mniej od konsensusu). Analitycy oceniają wyniki jako neutralne, zwracają uwagę na silny wynik odsetkowy banku i wysoki wzrost kosztów.

We wtorek o 15,8 proc. poszedł w górę kurs Groclinu.

Groclin podał w komunikacie przed zakończeniem sesji, że sprzeda 51 proc. udziałów w spółce zależnej CADM Automotive. Łączna wartość transakcji została ustalona na 42,5 mln zł.

O 2,9 proc. zwyżkował kurs Budimeksu. W poniedziałek po sesji Budimex poinformował, że wypracował w III kwartale 102,7 mln zł zysku netto, o 6,4 proc. powyżej oczekiwań. W ocenie analityków, rachunek zysków i strat Budimeksu wygląda bardzo dobrze. Martwi natomiast poziom operacyjnych przepływów pieniężnych. Ich zdaniem, wzrost marży na działalności budowlanej jest dobrym prognostykiem.

Spadki pogłębił we wtorek Ursus, którego wycena zniżkowała o 13,5 proc. W poniedziałek akcje spółki staniały o 11,9 proc., a jej kurs znajduje się obecnie na najniższym poziomie w historii.

Wśród spółek z mWIG40 najmocniejszy spadek kursu odnotował Pfleiderer (-3,9 proc.). Wycena spółki zniżkowała czwarta sesję z rzędu i znajduje się na najniższym poziomie od czerwca 2016 r. (PAP Biznes)