W Izbie Deputowanych Conte przedstawił informację rządu w związku z odrzuceniem w środę przez Komisję Europejską projektu budżetu, opracowanego przez jego gabinet. Zapisano w nim deficyt na poziomie 2,4 proc. PKB, wyższy niż uzgodniony przez poprzedni rząd. Wskazując, że Włochy nie spełniają unijnego kryterium długu, KE otworzyła tym samym drogę do objęcia kraju procedurą nadmiernego deficytu.

W wystąpieniu w parlamencie w Rzymie premier oświadczył, że rząd udzieli "rozbudowanej i wyczerpującej odpowiedzi, by przedstawić program i decyzje". Podkreślił, że Rada Ministrów planuje inwestycje w wysokości 36 mld euro.

"Stawiamy na przyspieszenie inwestycji" - wyjaśnił Conte. Zaznaczył, że impulsem na rzecz wzrostu będzie strategia mająca na celu ożywienie produkcji i zatrudnienie osób z warstw społeczeństwa, obecnie "zepchniętych na margines życia społecznego i ekonomicznego z powodu polityki oszczędności, prowadzonej przez zbyt wiele lat", a także "odmłodzenie siły roboczej".

Włoski premier zapowiedział podjęcie działań na rzecz obniżenia zadłużenia publicznego.

Reklama

"Będziemy argumentować, że niektóre z tych działań są w doskonałej zgodności z rekomendacjami przedstawionymi 13 lipca tego roku przez Radę ds. Gospodarczych i Finansowych, ECOFIN.

Z zaleceniami tymi, oświadczył Conte, zgodne są takie plany jego rządu, jak wzmocnienie badań naukowych poprzez zatrudnienie tysiąca nowych naukowców, zwiększenie liczby sędziów i pracowników sądów w celu skrócenia długości procesów cywilnych.

Premier mówił o zapowiedziach walki z szarą strefą i planach tzw. pokoju fiskalnego, czyli możliwości uregulowania zaległości podatkowych na korzystnych zasadach, a także uzyskania dodatkowych środków ze sprzedaży niektórych nieruchomości będących własnością państwa.

Giuseppe Conte oznajmił, że powtórzy na forum UE zobowiązanie do ścisłego monitoringu wydatków.

Jak wyjaśnił, w przypadku, gdy ECOFIN postanowi zastosować się do rekomendacji Komisji w sprawie objęcia kraju procedurą nadmiernego deficytu, jego rząd poprosi o więcej czasu.

"Czas ten posłuży temu, by budżet przyniósł rezultaty działań na rzecz wzrostu i dzięki temu doprowadził do redukcji długu publicznego" - oświadczył szef rządu.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)