Prezydent USA poinformował w czwartek, że nie spotka się z Jinpingiem przed 1 marca.

Przedstawiciel handlowy USA Robert Lighthizer i sekretarz skarbu Steven Mnuchin w przyszłym tygodniu udają się do Pekinu, gdzie mieli przygotować grunt przed spotkaniem prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chi Xi Jinpingiem jeszcze w tym miesiącu.

1 marca to ostateczny termin, aby osiągnąć rozwiązanie w sprawie handlu pomiędzy USA i Chinami. W przeciwnym wypadku USA podwyższą cła na chińskie towary o wartości 200 mln USD do 25 proc. z obecnych 10 proc.

Na pytanie dziennikarzy, czy Trump spotka się z Xi w tym miesiącu, prezydent USA odpowiedział: "Nie". Potem dodał: "Mało prawdopodobne", a zakończył: "Może spotkamy się później".

Reklama

Na rynkach rosną więc obawy, że nie uda się osiągnąć porozumienia pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem przez upływem ustalonych wcześniej 90 dni "rozejmu handlowego".

Już tydzień temu Lighthizer oceniał, że osiągnięcie porozumienia handlowego z Chinami nie jest pewne.

Podczas poprzedniej sesji miedź na LME w Londynie staniała o 0,5 proc., do 6.246,00 USD za tonę.

"Czerwony" metal zmierza jednak do zaliczenia najdłuższej serii tygodniowych zwyżek notowań od 2017 r.

Prognozy dotyczące popytu na miedź są pozytywne, ponieważ Chiny używają więcej sprzętu elektronicznego, zwłaszcza w pojazdach elektrycznych - wskazują analitycy Capital Economics.