Z przeprowadzonego właśnie przez Maxis Global Benefits Network badania wynika, że osoby zostające w biurze dłużej, nie są bardziej produktywne od pracowników, którzy spędzają w miejscu pracy mniej czasu. Rozkładają one po prostu zadania na większą liczbę godzin.

Jednak Brytyjczycy nie są najbardziej „zapracowanymi” pracownikami. Najwięcej miesięcznych nadgodzin wyrabiają mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich (24) oraz USA i Hongkongu (23). Dla porównania – w RPA to tylko 14 dodatkowych godzin.

- Wszystkie organizacje powinny dążyć do stworzenia środowiska kultywującego i wspierającego produktywność – powiedziała dr Leena Johns z Maxis. – Ważne jest, aby menedżerowie byli w stanie odróżnić pracowników po prostu siedzących przy biurku od ciężko pracujących – dodała.

- Silna kultura w miejscu pracy może zwiększyć motywację pracowników i poprawić wyniki finansowe firm, z wymiernymi efektami w postaci wzrostu dochodów. Niezdrowi lub zestresowani pracownicy są kosztowni, bowiem spada ich produktywność, często zmieniają pracę oraz rośnie koszt ich opieki medycznej i liczba nieobecności.

Reklama

Długie godziny pracy przekładają się na wzrost niepokoju odczuwanego przez pracowników i zaburzają work-life balance.

>>> Polecamy: Ponad jedna czwarta Polaków chce pracować tak długo, jak to możliwe [BADANIE]