Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker wyraził w środę pełne poparcie dla Inicjatywy Trójmorza, zastrzegając, że gdyby wszystkie kraje unijne wykazywały się w niej większą aktywnością, to mniejszy byłby w niej wpływ Stanów Zjednoczonych.

"Jeśli chodzi o Inicjatywę Trójmorza, to w pełni ją wspieram. Tak, ktoś mógłby powiedzieć, że Stany Zjednoczone nie są krajem sąsiedzkim Trójmorza, ale jeśli wszystkie europejskie państwa członkowskie byłyby bardziej aktywne i ją wspierały, wpływ USA byłby mniejszy" - powiedział przewodniczący KE na konferencji prasowej z prezydentem Słowenii Borutem Pahorem.

Odpowiedział w ten sposób na pytanie o to, czy podziela opinie, że wpływy amerykańskie w Trójmorzu są zbyt duże.

11 lutego w Pałacu Prezydenckim w Warszawie odbyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z szefami misji dyplomatycznych państw Inicjatywy Trójmorza akredytowanymi w Polsce oraz z ambasadorami USA akredytowanymi w krajach Inicjatywy. Na spotkaniu obecna była też ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher oraz ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel.

"Spotkanie na temat inicjatywy Trójmorza dla ambasadorów USA z 12 krajów potwierdza zaangażowanie Stanów Zjednoczonych we wspieranie tej ważnej inicjatywy" - pisała później na Twitterze ambasador Mosbacher.

Reklama

Inicjatywa Trójmorza jest platformą współpracy prezydentów 12 państw położonych między Adriatykiem, Bałtykiem i Morzem Czarnym. Jej celem jest wzmacnianie spójności UE poprzez zacieśnianie współpracy infrastrukturalnej, energetycznej i gospodarczej państw Europy Środkowej.

Członkami Inicjatywy Trójmorza są Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry. Dwa lata temu w Warszawie odbył się drugi szczyt Trójmorza, którego gościem specjalnym był prezydent USA Donald Trump. W tym roku szczyt Inicjatywy odbędzie się w Słowenii.