Polska spadła na trzecie miejsce z drugiego w ub.r. w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej i krajów nadbałtyckich, wynika z 14. edycji Ankiety Koniunkturalnej Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej (AHK), przeprowadzonej we współpracy z 14 innymi izbami bilateralnymi w Polsce, zrzeszonymi w International Group of Chambers of Commerce.

Wzrost nakładów inwestycyjnych w tym roku planuje 37,4% ankietowanych firm wobec 36,7% w 2018 r.

"Polska zajmuje trzecie miejsce w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej państw regionu EŚW i krajów nadbałtyckich. W warunkach zaostrzonej konkurencji minimalnie wyprzedzają ją Estonia i Czechy. W latach 2016-2018 zajmowała drugie miejsce, a wcześniej, od 2013 do 2015 r., była liderem rankingu" - czytamy w komunikacie.

Estonia uzyskała 4,2 pkt na 6 możliwych, Czechy - 4,16 pkt, Polska - 4,05 pkt, Słowacja - 4,02 pkt i Słowenia - 3,98 pkt.

Pozytywne oceny inwestorów zagranicznych Polska zyskuje przede wszystkim za członkostwo w UE, jakość kadr i dostępność poddostawców. Krytyczne - za niską przewidywalność polityki gospodarczej, podano także.

Reklama

"W 2019 r. do czołówki czynników atrakcyjności inwestycyjnej Polski dołącza dyscyplina płatnicza firm. Kolejne miejsca zajmują jakość wykształcenia akademickiego i stan infrastruktury. Najniższe noty uzyskuje tradycyjnie sfera regulacyjna: poziom przewidywalności polityki gospodarczej i stabilności polityczno-społecznej, a także system i instytucje podatkowe i obciążenie podatkowe" - czytamy dalej.

Według ankiety, 48 firm przewiduje wzrost obrotów, a 39% chce zwiększać zatrudnienie. Z kolei 37,4% planuje wzrost nakładów na inwestycje, podano też w materiale.

"Jeśli chodzi o wyniki ankiety, to według mnie jeden parametr jest najważniejszy czy inwestorzy zainwestują drugi raz w Polsce" - powiedział wiceminister przedsiębiorczości i technologii Tadeusz Kościński podczas konferencji prasowej, na której prezentowano wyniki badania.

Na pytanie: czy wybraliby państwo ponownie jako Polskę na lokalizację inwestycji? "tak" odpowiedziało 94,5% ankietowanych wobec 90,1% w 2018 r.

"Spodziewamy się obecnie w Polsce inwestycji wysokich technologii, promujemy inwestorów współpracujących z uczelniami. Chcemy, by końcowy produkt był również produktem nie tylko na rynek wewnętrzny, ale i na eksport - nie tylko do UE, ale i na cały świat" - dodał wiceminister.

"Jeśli chodzi o projekty obsługiwane przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH), w tym roku widzimy duży wzrost w branżach elektromobilności - mamy 20 projektów naszym portfolio w tym zakresie. One mają pod względem wartości największe nakłady inwestycyjne" - powiedział dyrektor Obszaru Inwestycji Bezpośrednich PAIH Jan Kamoji-Czapiński podczas konferencji.

W badaniu, przeprowadzonym w lutym i marcu br., wzięło udział 205 firm zagranicznych operujących w Polsce oraz łącznie ok. 1 400 w Europie.

>>> Czytaj też: Renesans czy upadek? Globalna gospodarka wysyła sprzeczne sygnały