Jak poinformowała hiszpańska policja krajowa (Policia Nacional), ujęcie Carvajala przeprowadzono na prośbę władz USA. Były wenezuelski generał jest oskarżony przez Amerykanów o przestępstwo gospodarcze.

Według informacji hiszpańskiej policji 59-letni Hugo Carvajal, który od 2004 r. przez blisko 10 lat szefował kontrwywiadowi wojskowemu w Caracas, jest zamieszany w proceder prania brudnych pieniędzy pochodzących z handlu narkotykami.

Choć Carvajal należał do jednego z najbardziej zaufanych ludzi Chaveza, to relacje z jego następcą, Nicolasem Maduro, nie należały do najlepszych. W lutym 2019 r. były generał poparł Juana Guaido, lidera opozycji w Wenezueli, który ogłosił się prezydentem. Carvajal wezwał też członków armii do buntu przeciwko Maduro.

“Tu kolejny żołnierz zabierający głos na rzecz wolności i demokracji, aby służyć przywróceniu ładu konstytucyjnego, który pozwoliłby na ogłoszenie wolnych wyborów” - powiedział Carvajal w opublikowanym wówczas w internecie nagraniu.

Reklama

Hiszpania była jednym z pierwszych państw świata, które uznały Guaido za tymczasowego prezydenta Wenezueli. Premier Pedro Sanchez wielokrotnie apelował też na arenie międzynarodowej o popieranie Guaido, a Nicolasa Maduro określał mianem “tyrana”.

Aresztowanie Carvajala zbiega się z wizytą w Madrycie amerykańskiego wysłannika do spraw Wenezueli Elliotta Abramsa. Dyplomata z USA od środy przebywa na Półwyspie Iberyjskim, gdzie m.in. podczas rozmów z szefami dyplomacji Portugalii i Hiszpanii apelował o “pilne działania” służące rozwiązaniu kryzysu w Wenezueli.

W środę podczas spotkania z portugalskimi dziennikarzami w Lizbonie Abrams stwierdził, że choć priorytetem jest pokojowe rozwiązanie wewnętrznego konfliktu w Wenezueli, to jednak administracja prezydenta Donalda Trumpa nie wyklucza też opcji siłowej przeciwko reżimowi w Caracas.

Marcin Zatyka (PAP)