"Trzeba po prostu chcieć, żeby w Polsce było lepiej i Polakom było lepiej, a nie, żeby jakiejś grupie było lepiej" - przekonywał Kaczyński. "Trzeba chcieć, żeby nasza ojczyna była rzeczywistą wspólnotą, wspólnotą narodową, wspólnotą polską, bo my się polskości nie wstydzimy" - oświadczył szef PiS.

"Ta wspólnota oznacza także i to, że wszyscy mamy równe szanse, że każdy może te szansę wykorzystać i że jesteśmy jednakowo traktowani - niezależnie od tego, gdzie urodziliśmy się - jeśli chodzi o podział terytorialny i tak zwaną hierarchię społeczną" - zaznaczył Kaczyński. "Każdy musi mieć równe szanse, każdemu trzeba dać możliwość wykorzystania swoich możliwości i umiejętności, talentów czy zdolności" - dodał polityk.

"Trzeba, by ten cały wielki potencjał, jaki jest potencjałem naszego narodu, mógł nam szybko pozwolić osiągnąć europejskość w tym właściwym tego słowa znaczeniu - to znaczy żebyśmy dogonili, jeżeli chodzi o dochód na głowę najpierw, a później - ale to już dłuższy okres - także jeśli chodzi o zasobność, zgromadzony majątek na głowę kraje na zachód od naszych granic" - tłumaczył lider PiS.

Według niego jest to realne za życia obecnego pokolenia. "Nie mówię o swoim, bo już mam swoje lata, ale ogromna większość Polaków jest młodsza ode mnie i od moich rówieśników" - zaznaczył wywołując oklaski sali. "Ale i wśród nich mam nadzieję, że będzie sporo takich, którzy to jeszcze zobaczą" - dopowiedział lider PiS.

Reklama

>>> Czytaj też: Gospodarka Niemiec zawiodła KE. Ostre cięcie prognoz gospodarczych