Zieliński poinformował, że według stanu na 1 maja br. liczba wakatów w Policji wynosi średnio dla całego kraju około 6 proc. Najtrudniejsza sytuacja jest w Warszawie i powiatach ościennych (11 proc.), województwach: zachodniopomorskim (10 proc.), lubuskim i dolnośląskim (9,5 proc.). Najlepiej natomiast przedstawia się sytuacja w województwach wschodnich i województwie świętokrzyskim. W Kielcach liczba wakatów wyniosła 0,95 proc., w Rzeszowie (1,4 proc.), Lublinie 1,6 proc., zaś w Białymstoku 1,9 proc.
"Na ten stan rzeczy ma wpływ wiele czynników, a jednym z nich jest niewątpliwie najniższy od 30 lat wskaźnik bezrobocia. Jednak chcę wyraźnie powiedzieć, że opozycja i nieprzychylne rządowi media wyolbrzymiają tę kwestię. Liczba wakatów nie jest obecnie większa niż w okresie poprzednich rządów, a wówczas bezrobocie było znacznie większe i do Policji zgłaszało się dużo więcej chętnych" - stwierdził Zieliński.
Jego zdaniem w czasach, gdy Polską rządziła koalicja PO-PSL nabór nowych policjantów był celowo ograniczany, "aby z zaoszczędzonych w ten sposób środków łatać różne dziury w policyjnych wydatkach".
"Można więc powiedzieć, że i pod tym względem musimy się uporać z pozostałościami poprzedniego okresu. Przypomnę, że to nasz rząd przywrócił większy limit etatów w Policji, który wynosi obecnie znowu jak przed 2009 rokiem 103 309 etatów" - powiedział w rozmowie z PAP Jarosław Zieliński. Dodał, że najniższy z ostatnich kilkunastu lat wskaźnik procentowy wakatów udało się osiągnąć na koniec 2016 roku, kiedy wynosił on tylko 2,3 proc.
Wiceszef MSWiA przypomniał, że obecny rząd zwiększył liczbę etatów w Policji o tysiąc oraz zwiększył stan etatowy w Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. W tej ostatniej formacji liczbę etatów zwiększono o prawie pół tysiąca.
Dodał, że SG otrzymała nowe etaty m.in. w związku z przywróceniem zlikwidowanego przez poprzedni rząd Karpackiego Oddziału Straży Granicznej - jednego z dziewięciu oddziałów SG na terenie kraju.
"Można powiedzieć, że istniała wtedy taka swoista filozofia likwidacyjna. Likwidowano posterunki policji - przypomnę, że zlikwidowano ich ponad połowę, bo 420 z 815. Do tej pory odtworzyliśmy 103 z tych posterunków, a w ramach programu modernizacji służb budujemy także nowe obiekty. Obecnie w budowie są 52 placówki" - przypomniał.
Zieliński poinformował, że najmniej wakatów jest obecnie w Straży Pożarnej, zaś najwięcej w Służbie Ochrony Państwa, co wynika m.in. z przewidzianego ustawą o SOP stopniowego wzrostu zatrudnienia w tej formacji.
"Liczba funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa wzrasta i dzisiaj przekracza już 2 tys. Funkcjonariuszy SOP jest teraz więcej, niż kiedy przejmowaliśmy odpowiedzialność za państwo, ale rynek pracy jest dziś taki, że brakuje ludzi w różnych dziedzinach, nie tylko w służbach" - zaznaczył Zieliński.
Wiceszef MSWiA stwierdził jednak, że mimo trudnej sytuacji na rynku pracy resort nie planuje otwarcia służb dla pracowników z innych krajów europejskich. Takie rozwiązanie było przedmiotem petycji złożonej w Sejmie w październiku ubiegłego roku, w której wnioskowano o nowelizację Ustawy o Policji.
Jej wnioskodawcy chcieli zmiany treści art. 25 ust. 1 ustawy w taki sposób, aby służbę w Policji mogła pełnić osoba zameldowana na terytorium RP przez okres co najmniej 6 miesięcy przed przystąpieniem do pełnienia służby, posiadająca prawo stałego pobytu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, o nieposzlakowanej opinii. W grudniu ubiegłego roku Sejmowa Komisja do Spraw Petycji nie uwzględniła postulowanych zmian.
"Jestem bardzo ostrożny, a nawet sceptyczny wobec tego pomysłu" - powiedział w rozmowie z PAP Zieliński. "Nie radziłbym nikomu zmierzać w tym kierunku, bo o ile można sobie bez trudu wyobrazić zatrudnienie osób, które do Polski przyjeżdżają - zwłaszcza ze Wschodu - w różnych dziedzinach gospodarki i usług, to czym innym jest odpowiedzialność za bezpieczeństwo" - stwierdził wiceszef MSWiA. "Służba państwu w Policji, Straży Granicznej, PSP, SOP to jednak służba polegająca na ścisłym związku ze swoim państwem, którego istotnym elementem jest patriotyzm" - dodał.
>>> Czytaj też: Prezes NIK: Policja i straż miejska niewystarczająco chronią pieszych i rowerzystów