Szef włoskiego rządu powiedział: "Włochy nie są przeciwko Timmermansowi, wartościowej osobie o wielkim doświadczeniu, ale podnoszą kwestię metody nominacji w pakiecie obejmującym także" niego.

"Włochy nie mogą zaakceptować wstępnego pakietu powstałego gdzie indziej; jeśli to rodzi się gdzie indziej, przykro mi, ale ja tego nie akceptuję. Tutaj należy zdecydować" - oświadczył Conte, odnosząc się do ustaleń poczynionych w Osace w Japonii w kuluarach szczytu G20.

Włoski premier zaznaczył, że sprzeciw wobec Timmermansa zgłosiło też 10-11 innych krajów; "z różnych powodów i różnej wrażliwości" - dodał.

Wcześniej zaraz po zawieszeniu szczytu Conte cytowany przez agencję ANSA mówił: "Pakiet wstępny z Osaki wzbudził we mnie dużo wątpliwości, razem z 10-11 innymi państwami". Podkreślił: "zgłosiliśmy obiekcje".

Reklama

Przywódcy państw i rządów unijnych mimo 19 godzin rozmów nie zdołali wypracować porozumienia w sprawie podziału unijnych stanowisk. Szczyt zawieszono do wtorku.

>>> Czytaj też: Premier Bułgarii: Georgiewa odpadła z walki o funkcję szefa Rady Europejskiej