Moskwa zaapelowała we wtorek do władz w Teheranie, by "nie ulegały emocjom" i przestrzegały "najważniejszych ustaleń" porozumienia nuklearnego z 2015 r. Również Pekin wezwał wszystkie strony umowy do jej przestrzegania, oskarżając o obecne napięcia Waszyngton.

Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif w poniedziałek poinformował, że irańskie zapasy nisko wzbogaconego uranu przekroczyły limit 300 kg ustalony w porozumieniu światowych mocarstw (USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja i Niemcy) z Iranem w sprawie jego programu nuklearnego. Informacje te potwierdziła Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).

"Apelujemy do naszych kolegów z Iranu o powściągliwość, nieuleganie emocjom i respektowanie najważniejszych ustaleń umowy" nuklearnej podpisanej w Wiedniu 2015 r. - oświadczył we wtorek szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Jednocześnie zwrócił się do europejskich sygnatariuszy porozumienia, by "wypełnili swoje obietnice, zobowiązania oraz by uczynili wszystko, aby mechanizm, który stworzyli" w celu umożliwienia europejskim firmom współpracy z Iranem mimo amerykańskich sankcji, naprawdę działał. "Bez tego bardzo trudno będzie prowadzić konstruktywny i produktywny dialog na temat ocalenia porozumienia" - dodał.

Z kolei rzecznik chińskiego MSZ Geng Shuang oświadczył, że "Chiny ubolewają nad krokami podjętymi przez Iran". "Jednocześnie, wielokrotnie podkreślaliśmy, że źródłem obecnych napięć jest maksymalna presja (wywierana przez) Stany Zjednoczone" na Iran - dodał.

Reklama

"Wzywamy wszystkie strony, by patrzyły na sytuację z perspektywy globalnej i długoterminowej, zachowały powściągliwość i respektowały (umowę nuklearną), by uniknąć kolejnej eskalacji" sporu - powiedział Geng na codziennym briefingu.

W maju Iran zawiesił przestrzeganie niektórych zobowiązań wynikających z umowy nuklearnej, co było reakcją na jej wypowiedzenie przez Stany Zjednoczone w maju 2018 roku i późniejsze przywrócenie przez nie sankcji gospodarczych. Iran zapowiedział w maju br., że jeśli pozostałe strony umowy nie podejmą kroków chroniących jego gospodarkę przed skutkami amerykańskich sankcji, to w ciągu 60 dni zacznie wzbogacanie uranu.

>>> Czytaj też: Pekin o zamieszkach w Hongkongu: To atak na zwierzchnictwo Chin