17 byłym i obecnym członkom kierownictwa spółek jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie Goldman Sachs Group Inc. postawiono w piątek w Malezji zarzuty o charakterze kryminalnym. Sprawa dotyczy ogromnego skandalu korupcyjnego wokół państwowego funduszu 1MDB.

Wśród oskarżonych jest m.in. dyrektor naczelny Goldman Sachs International Richard Gnodde, były dyrektor Goldman Sachs Asia LLC Michael Evans czy były wiceprezes Goldman Sachs Group Michael Sherwood.

Każdemu z oskarżonych grozi kara 10 lat pozbawienia wolności i grzywna w wysokości co najmniej miliona ringgitów (ok. 239 tys. USD).

Śledztwo wokół banku dotyczy jego roli w zgromadzeniu poprzez oferty obligacji 6,5 mld dolarów na rzecz malezyjskiego funduszu inwestycyjnego 1MDB, wokół którego wybuchł skandal korupcyjny obejmujący co najmniej sześć krajów. Zdaniem malezyjskich prokuratorów około 2,7 mld z tych wpływów zostało przekierowanych poza fundusz, a oświadczenia dotyczące ofert zawierały informacje fałszywe, mylące czy pomijające istotne fakty.

Jak wyjaśnił malezyjski prokurator generalny Tommy Thomas, zarzuty dotyczą odpowiedzialności członków kierownictwa za przestępstwa, które mogły być popełnione przez firmę.

Reklama

Oskarżeni to osoby pełniące funkcje dyrektorskie w spółkach należących do Goldman Sachs Group Inc. między majem 2012 a marcem 2013 roku.

Już w grudniu ub.r. Malezja postawiła zarzuty trzem spółkom należącym do tego amerykańskiego banku oraz jego dwóm byłym pracownikom, Timowi Leissnerowi i Ng Chongowi Hwa. Leissner w ubiegłym roku przyznał się do udziału w procederze prania pieniędzy i zgodził się zapłacić karę w wysokości 43,7 mln USD.

Goldman Sachs od dawna odrzuca wysuwane pod adresem grupy zarzuty, wyjaśniając, że niektórzy przedstawiciele ówczesnych władz Malezji i osób zarządzających funduszem okłamywali bank i zewnętrznych doradców.

Malezja domaga się od Goldman Sachs odszkodowań w wysokości 7,5 mld dolarów.

W ramach afery wokół wyprowadzenia pieniędzy z 1MDB w kwietniu rozpoczął się proces, w którym oskarżonym jest były premier Najib Razak. Zarzuty postawiono także jego żonie i pasierbowi. Fundusz był powołany w celu przyspieszenia rozwoju gospodarczego Malezji.

Sprawa, która ujrzała światło dziennie w 2015 roku, badana jest w sześciu państwach. Zdaniem amerykańskich śledczych w latach 2009-2014 wspólnicy Najiba ukradli z tego funduszu równowartość ponad 4,5 mld dolarów; sprzeniewierzone środki "wyprano" przez wiele kont bankowych w USA i w innych krajach, by wykorzystać je następnie do finansowania hollywoodzkich filmów, kupna hoteli, luksusowego jachtu, dzieł sztuki, biżuterii itp.

Również amerykańskie władze prowadzą dochodzenie mające wyjaśnić rolę Goldman Sachs w sprzeniewierzeniu funduszy z 1MDB.

>>> Czytaj też: PKB Wielkiej Brytanii. To będzie najgorszy kwartał od 2012 roku [WYKRES DNIA]