Wskazała w tym kontekście na tzw. ustawę wiekową (przywracającą wiek emerytalny) czy elektroniczne zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy.

Uczestnicząc wraz z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożeną Borys-Szopą w zorganizowanej w Zabrzu konferencji nt. przygotowań Zakładu do wdrożenia nowego świadczenia, prezes ZUS akcentowała, że to ta instytucja będzie w kluczowym stopniu realizowała wprowadzającą go ustawę, obok KRUS czy zakładów emerytalnych MON i MSWiA.

„W przygotowaniu do tak trudnej ustawy, o tak dużym zasięgu, wykorzystujemy nasze doświadczenia z wielkich projektów, jak tzw. ustawa wiekowa czy jak elektroniczne zaświadczenia o czasowej niezdolności do pracy” - zadeklarowała Uścińska.

Wyjaśniła, że realizacja pierwszej z tych ustaw wiązała się z wypracowaniem określonego modelu zarządzania wielkim przedsięwzięciem, przenoszonym teraz do ustawy na rzecz ochrony osób niesamodzielnych. Z kolei z elektronicznymi zaświadczeniami wiązało się pozyskanie ponad 150 tys. lekarzy-orzeczników.

Reklama

„Liczymy – i to nam się już realizuje – że ci lekarze wesprą nas w orzecznictwie o niezdolności do samodzielnej egzystencji na rzecz właśnie takiego świadczenia. Z 850 tys. potencjalnych uprawnionych zdecydowana mniejszość nie posiada takiego orzeczenia” - przypomniała prof. Uścińska.

1 października wejdzie w życie ustawa o świadczeniu uzupełniającym dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji; od tego dnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych rozpocznie rozpatrywanie wniosków o ten dodatek. 500 plus dla osób niesamodzielnych to pierwsze takie świadczenie skierowane do osób, które wymagają opieki długoterminowej, czyli osób niesamodzielnych, wymagających pomocy i wsparcia osób trzecich w pełnieniu funkcji życiowych.

Z szacunków Zakładu wynika, że od października br. do marca 2020 r. wnioski o nowe świadczenie może złożyć nawet ok. 850 tys. osób. Spośród nich ok. 600 tys. osób będzie musiało przejść badanie przez lekarza orzecznika ZUS, który ustali, czy są niezdolni do samodzielnej egzystencji.

Minister Borys-Szopa uczestniczyła w zorganizowanej w Zabrzu konferencji nt. przygotowań ZUS do realizacji tzw. dodatku 500 plus dla osób niesamodzielnych. „Jesteśmy zaledwie miesiąc przed wejściem w życie ustawy dotyczącej świadczenia. Uprawnionych do niego w skali całego kraju będzie ok. 850 tys. osób; skierowany do nich transfer finansowy to ok. 4,5 mld zł” - mówiła minister na briefingu w trakcie konferencji.

„To ważna ustawa, wprowadzająca nieznane do tej pory świadczenie, skierowane do osób najbardziej zapomnianych, najbardziej potrzebujących. (…) Przez całe lata nie widzieliśmy tego problemu; cieszę się bardzo, że (…) będziemy tę rewolucyjną zmianę wprowadzać” - zadeklarowała szefowa MRPiPS.

Omawiając przedstawione w poniedziałek informacje przedstawicieli ZUS nt. stanu przygotowań do wdrożenia świadczenia Borys-Szopa zaznaczyła, że jest w tej kwestii „spokojną optymistką”. „Czuwamy nad dzisiejszym uruchomieniem wniosków na stronach internetowych (…); bezpiecznie przeprowadzimy tę ważną z punktu widzenia społecznego reformę” - dodała.



>>> Czytaj też: Orłowski: Kto zapłaci za frankowy cud? [OPINIA]