igo(2019-09-29 12:54) Zgłoś naruszenie 11

Miała być druga Japonia, będzie druga Wenezuela.

Jerzy(2019-09-29 12:51) Zgłoś naruszenie 11

Kto tej babie dał dał tytuł profesora ekonomii?

ggg(2019-09-09 00:26) Zgłoś naruszenie 62

Wszelkiej maści nierobom i na utrzymaniu rodziców gul skacze, że prości pracownicy zarobią uczciwe pieniądze. Zółć w komentarzach zalewa....

hobb(2019-09-08 21:09) Zgłoś naruszenie 46

Ale mamy profesorów, no to Kaczynski rozdawaj forsę dalej, profesory cie popieraja.

ziuk(2019-09-08 18:43) Zgłoś naruszenie 44

"Gospodarka nadmiaru"... LOL wszystko zadłużone po uszy, tak że partyjniaki z RPP boją się podnieść stopy procentowe, bo domek z kart zawali się, a ta sadzi takie dyrdymały. I jest jeszcze jakimś prezesem Matołów Polskich.

• Terminator(2019-09-08 22:17) Zgłoś naruszenie 42

  Tak jest na Zachodzie ale jeszcze nie u nas!!! Na Zachodzie masz od dawna negatywne stopy procentowe i teraz brak wzrostu gospodarczego!!! U nas jest odwrotnie!!! LoooooooooooooooL.

Putinek(2019-09-08 15:38) Zgłoś naruszenie 54

Wszyscy chcemy zarabiać więcej ale 4tys brutto to żadne aiwaj. Jaki jest faktyczny koszt pracodawcy? Ponad 5tys. Ile dla nas a ile dla państwa? 2850netto a rządzący mają z tego 2,5 tys. A gdyby tak zmniejszyć ZUS i podatek to była by realna pomoc i rozwój dla gospodarki.

• Terminator(2019-09-08 15:58) Zgłoś naruszenie 43

  Dobry pracodawca ma czysty zysk z pracownika a ten stanowi min. 10x pensja pracownika netto!!! Przypominam: mowa jest tu o dobrych pracodawcach a nie o bieda-biznesie "Januszy Biznesu"!!! Gdzie tu problem??? Pensja minimalna 4k w Polsce to żaden problem oraz godne życie dla pracownika Polskiego i jego białej Rodziny!!! LooooooooooooooooooL.

Terminator(2019-09-08 12:51) Zgłoś naruszenie 79

Wielkie Brawo PIS!!! Bardzo dobra sprawa!!! Koniec szarej strefy!!! Koniec Januszy Biznesu nie płacących podatków oraz płacących pensje tylko pod stołem!!! Koniec dla szkodników Państwa Polskiego!!!

rolek(2019-09-08 12:22) Zgłoś naruszenie 713

Zdumiewające słowa w ustach przewodniczącej PTE - po prostu kompromitujące.

• sss(2019-09-09 00:22) Zgłoś naruszenie 73

  Jesteś uczniem prof.twu...Balcerowicza?

Oto słowo pańskie...(2019-09-08 09:08) Zgłoś naruszenie 813

Pani profesor, mowa jest srebrem a milczenie złotem. Więcej złota pani życzę !

Jan88(2019-09-08 08:01) Zgłoś naruszenie 164

Kraje OECD zobowiazaly sie do ustanowienia relacji placa minimalna do sredniego wynagrodzenia w wysokisci 60% wobec czego to nie jest zaskoczeniem no. w zeszlym roku w hiszpani placa minimalna zostala podniesiona o 100% z 600 euro do 1200. W UK kanclerz skarbu zapowiedzial, w kwietniu 2019, zwiekszenie tej relacji do 66%. RP jak widac 100 lat w tyle

duvapa(2019-09-08 05:07) Zgłoś naruszenie 14

SpFling.︆︅com - świetny prоjekt dlа dor𝚘sły𝚌h, którzy сhcą znаlеźć pаrtnerа seksualnеg𝚘

Inżynier(2019-09-07 23:01) Zgłoś naruszenie 123

W Polsce mamy za mało biedabiznesow które nieinwestuja w automatyzację tylko w nowe BMW dla synów Januszu biznesu. Deficyt pracowników na rynku i wzrost płac sprawi że na rynku zostaną ci którzy inwestują a nie przejadaja swój sukces z dwóch pierwszych dekad III RP. Innymi słowy powiązanie dochodu z zusem będzie premiowalo tych co chcą rozwijać swoje firmy, a to jedt bolączką Polski - za dużo małych, za mało średnich i dużych.

• last_starfighter(2019-09-07 23:27) Zgłoś naruszenie 26

  za dużo małych, za mało średnich i dużych - może trochę wbrew woli, ale w tym zdaniu zawarta jest celna diagnoza (anty)polskiego systemu podatkowego/prawnego. Mali nie wyrastają na średnich i dużych bo ktoś ich elegancko przycina przy samej ziemi. Stawiam tezę, że głównym powodem nie jest "nowe BMW dla synów Januszy biznesu"...

• jan88(2019-09-07 23:24) Zgłoś naruszenie 31

  deficyt pracownikow -- kilka dni temu na forsal byla informacja ,ze sredni okres poszukiwania pracy w RP to 8 mc czyli ok 260 dni. Tu chodzi o co innego o podaz pracownikow ona faktycznie maleje tj. zamiast 120 kandydatow na miejsce jest 20. Co nie zmienia faktu , ze z praca jest trudno. Obnizyl sie za to konfort psychiczny pracodawcow

Prawdziwy Przedsiębiorca(2019-09-07 22:58) Zgłoś naruszenie 2318

W jaki sposob maly polski przedsiebiorca w malym miescie bedzie mial zaplacic 4 tysiace brutto pracownikowi? Np. pomcnikowi dekarza czy pomocnikowi w warsztacie. Przeciez to jest gilotyna na male polskie firmy! Polowa malych firm sie zamknie. Placa minimalna powinna dotyczyc firm z zatrudnieniem minimum 50 osob.

• Terminator(2019-09-08 15:48) Zgłoś naruszenie 40

  Wielkie brawo Max!!! Tu w Polsce niewielu przedsiębiorców rozumię funkcjonowanie kapitalizmu à la 21. wiek!!! Tu dalej jest obecny feudalistyczny kapitalizm à la 19. wiek!!! Ale będzie wielka zmiana w następnych latach bo inaczej będziemy mieli do czynienia z coraz niższym wzrostem gospodarczym, niższą wydajnością oraz profitem!!! Bez nowoczesnych inwestycji po prostu nie damy rady!!!

• Terminator(2019-09-08 13:08) Zgłoś naruszenie 66

  Baju, baju "Prawdziwy Przedsiębiorca"!!! Jako pracodawca masz czysty zysk min. 40k z pracy twojego pracownika jak jemu płacisz 4k brutto. A jak nie to lepiej zamkij twój nierentowny biznes lub wymyśl coś innego bardziej rentownego!!! LoooooooooooooooL.

• Bartek(2019-09-08 12:54) Zgłoś naruszenie 26

  Po prostu będzie drożej sprzedawał swoje usługi, towary -czyli wzrośnie wydajność. Tylko czy to ktoś kupi? Np zastanawiam się o ile wzrosną ceny w małym sklepie osiedlowym z powodu wzrostu min. płacy z 2,25 do 4 tys w 2023? A może jeden pracownik będzie musiał pracować za dwóch? Duże sieci handlowe raczej to przeżyją ale czy takie małe sklepiki? Płace wzrosną, ale ceny też i przy okazji wpływy z vatu. Sądzę że bezrobocie też wzrośnie. Na drożyźnie najbardziej stracą emeryci, którzy nie dostaną takich podwyżek.

• kris(2019-09-08 12:23) Zgłoś naruszenie 25

  Do kolegi max jezeli przedsiębiorca kupi dzwig to z tych 4 ciesli 2 zostanie zwolnionych i co im da ze pensja minimalna bedzie 4 tys. Moze byc nawet 10 oni bedą bezrobotni. Gdzies czytałem ze VW w poznaniu zwalnia 750 osob bo zwiększa automatyzację w zakładzie

• Max(2019-09-08 09:27) Zgłoś naruszenie 113

  Odpowiem ci na to pytanie, jak to robi taki sam mały przedsiębiorca, ale w krajach zachodnich. Gdy pensje rosną to w pewnym momencie osiąga się punkt, w którym zamiast zatrudniać dużą ilość pracowników, bardziej opłaca się kupić maszyny. Np. za pomocą dźwigu dwóch ciesli zbuduje kilka razy szybciej więźbę, niż czterech cieśli bez dźwigu. Pracodawca więc będzie w stanie opłacić wyższą pensję cieśli , ponieważ jego wydajność mocno wzrośnie. Jeśli natomiast obawiasz się, że to wpłynie na bezrobocie, to mam też optymistyczną wiadomość - nie wpłynie, ponieważ większe pensje wpłyną na popyt, a dzięki temu powstaną nowe miejsca pracy. Pamiętać również należy, że wydajność pracy w danym kraju, mierzy się jako średnia, dla wszystkich zawodów. Oznacza to że np. fryzjer nie będzie w stanie mieć więcej klientów w tym samym czasie, ale przez to, że pensje są wysokie w społeczeństwie, to pracodawcę będzie stać, żeby jemu też zapłacić więcej. Przy wzroście zarobków współczynnik pensji do usług dalej będzie na podobnym poziomie, do towarów będzie jednak duży wyższy.

• jan88(2019-09-07 23:20) Zgłoś naruszenie 410

  Ty wysokoscia w PLN placy minimalnej sie nie przejmuj --- w PRL zarabiales miliony --- zeby powiedziec przewrotnie W SOCJALIZMIE kazdy byl MILIONEREM ---- tylko slabo bylo z sila nabywcza. Swoja droga to zmierza w tym kierunku za kilka lat w cale bym sie nie zdziwil gdby dolar byl po 4,5-4,8. Zakładam , ze EURO/USD będzie po 0.9. Europa stanie sie kolonia dla US w pelnym tego slowa znaczeniu --- bo bedzie sprzedawac produkty po cenach nie pokrywajacych kosztow produkcji .

dave(2019-09-07 21:00) Zgłoś naruszenie 1533

Mączyńska zeszła na psy propagandy...

vivid(2019-09-07 20:29) Zgłoś naruszenie 1936

Dziwne, że Pani profesor nie kojarzy tzw. tragedii greckiej i drogi do usiągnięcia dna z tym co dzieje się obecnie w Polsce. Może uwikłanie w obecny układ władzy i frukty z tego płynące przesłaniają rzeczywistość i rzetelność naukowca. A może poza okrągłymi zdaniami, po prostu nic nie ma do powiedzenia. Zdarza się.

• Inżynier(2019-09-08 04:26) Zgłoś naruszenie 129

  Porównywanie Polski do Grecji i Wenezueli to dowód intelektualnej zapaści chorego z nienawiści do PiSu i Polski, w gruncie rzeczy miałkiego intelektualnie tzw. obozu demokratycznego. Polska to kraj relatywnie uprzemysłowiony, silnie sprzężony z dużym rynkiem europejskim, szczególnie z Niemcami i inwestycjami na mimo wszystko nienajgorszym poziomie. W porównaniu do turystycznej Grecji i Wenezueli uzależnionej od ropy, fundamenty wzrostu są tutaj dużo stabilniejsze pod warunkiem że ktoś go za skale makro nie paralizuje. Patrz Dobek Vincent i mafię vatowskie

• Greg(2019-09-07 21:20) Zgłoś naruszenie 136

  Pracowałem w Grecji kilka lat,nie porównuj nierobów greckich z Polakami.