W rozmowie z dziennikarzami na lotnisku w Pekinie Kim Miong Gil potwierdził, że na czele czteroosobowej delegacji z Pjongjangu zmierza na rozmowy robocze z przedstawicielami USA. „Strona amerykańska wysłała nowy sygnał, więc mam duże nadzieje i optymizm, jestem też optymistyczny w sprawie wyników” - powiedział.

Następnie urzędnicy udali się na inny terminal pekińskiego lotniska, gdzie najprawdopodobniej wsiądą do samolotu lecącego do Sztokholmu – podał Yonhap. Według agencji zarezerwowali bilety do tego miasta w liniach Air China.

Kim odnosił się do niedawnych sugestii prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczących poszukiwania „nowej metody” w negocjacjach z Koreą Północną. Wcześniej północnokoreański urzędnik pozytywnie komentował te sugestie i wyrażał zadowolenie z dymisji dotychczasowego doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona, znanego z twardego stanowiska wobec reżimu w Pjongjangu.

Wiceszefowa północnokoreańskiego MSZ Cze Son Hui poinformowała w tym tygodniu, że w piątek delegacje z Korei Płn. i USA nawiążą „wstępny kontakt”, a następnego dnia przeprowadzą rozmowy na szczeblu roboczym. Negocjacje w sprawie denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego mają zostać wznowione po ponadpółrocznym impasie.

Reklama

Stany Zjednoczone i Korea Północna rozpoczną w piątek negocjacje w Sztokholmie – napisał na Twitterze dziennikarz CNN Will Ripley, powołując się na anonimowe źródło dysponujące wiedzą w sprawie spotkania. Według tego źródła władze Korei Płn. „wyczuły okazję” do złagodzenia stanowiska Waszyngtonu i osiągnięcia „konkretnych wyników” negocjacji, ponieważ – jak uznały – prezydent Donald Trump jest obecnie „politycznie wrażliwy” i „głodny zwycięstwa”.

Negocjacje między Waszyngtonem a Pjongjangiem w sprawie rozbrojenia nuklearnego Korei Północnej załamały w lutym br. po fiasku szczytu z udziałem Trumpa i przywódcy KRLD Kim Dzong Una w stolicy Wietnamu, Hanoi. Amerykanie nie zgodzili się tam na zniesienie większości sankcji nałożonych na Koreę Płn. w zamian za częściową likwidację północnokoreańskiego programu zbrojeń jądrowych.

Na pierwszym szczycie z udziałem obu przywódców w Singapurze latem 2018 roku Kim zadeklarował gotowość do „całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego” w zamian za gwarancje bezpieczeństwa dla swojego kraju. Jak dotąd nie ogłoszono jednak konkretnego planu denuklearyzacji ani nie podano szczegółów na temat tych gwarancji.

>>> Czytaj też: Rosyjskie służby graniczne otworzyły ogień do rybaków z Korei Północnej