"Widzimy, że Czarnogóra przeciwstawia się zagrożeniom XXI wieku" - powiedział Pompeo w stołecznej Podgoricy po rozmowie z czarnogórskim premierem Duszko Markoviciem. Dodał, że dzięki bezpośredniej współpracy dokonano ulepszeń oprogramowania, które obecnie "chroni miliardy urządzeń przed najnowszymi rosyjskimi programami szkodzącymi".

Szef amerykańskiej dyplomacji zadeklarował również zadowolenie z rozluźnienia przez Czarnogórę jej bliskich niegdyś więzi z Rosją i z tego, że w 2017 roku została członkiem NATO. Podgorica i Waszyngton zgodnie twierdzą, że za dokonaną rok wcześniej próbą zamachu stanu w Czarnogórze stała Rosja.

Pompeo, który przyleciał w piątek do Czarnogóry z Włoch, udał się jeszcze tego samego dnia z Podgoricy do znanego z prawosławnych zabytków sakralnych miasta Ochryda w Macedonii Północnej, gdzie spotkał się z północnomacedońskimi przywódcami - prezydentem Stewo Pendarowskim i premierem Zoranem Zaewem.

Od czasu usamodzielnienia się Czarnogóry w 2006 roku jeszcze nigdy nie wizytował jej przedstawiciel władz USA podobnej rangi. Macedonia nie notowała takiej wizyty od 2000 roku.

Reklama

Dzięki zgodzie na żądaną przez Grecję zmianę nazwy państwa dawna Macedonia ma wkrótce zostać 30. państwem członkowskim NATO, ale potrzebne jest do tego jeszcze ratyfikowanie porozumienia o członkostwie przez wszystkie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego. Pompeo wyraził w Ochrydzie przekonanie, że Senat USA dokona tego jeszcze jesienią. (PAP)