Badanie zostało zrealizowane przez sieć niezależnych agencji, które poprosiły mieszkańców dwudziestu dwóch krajów na świecie o ocenę sytuacji ekonomicznej osobistej oraz kraju, w którym żyją. "Jesteśmy w pierwszej trójce krajów z Europy, gdzie ta ocena jest najbardziej pozytywna" - twierdzą przedstawiciele ARC Rynek i Opinia.
Jak wynika z badań - 36 proc. respondentów w Polsce uważa, że trudniej im związać koniec z końcem niż rok temu, podczas gdy w Austrii jest to 28 proc. Dla porównania w Grecji odsetek osób, które gorzej oceniają swoją sytuację wynosi 52 proc., natomiast we Francji - 57 proc.
Co ciekawe, pogorszenia sytuacji ekonomicznej obawia się w Polsce 34 proc. respondentów, w Austrii - 26 proc., natomiast w Irlandii - 17 proc. Znacznie bardziej pesymistycznie patrzą w przyszłość Brytyjczycy (47 proc.), Francuzi (49 proc.) a także Włosi (52 proc.)
Według ARC, na poziom satysfakcji i wskaźniki optymizmu konsumenckiego wpływ ma przede wszystkim koniunktura oraz zwiększająca się zasobność portfela Polaków. Powołując się na dane GUS twierdzą oni, że średnie miesięczne dochody brutto, podwoiły się od 2000 roku. To - według ekspertów - sprawia, że Polacy "czują się bardziej pewnie i mają mniej obaw dotyczących tego, co ich czeka."
"Można powiedzieć, że czujemy się nadal „zieloną wyspą” w Europie - komentuje Krzysztof Szczerbacz, kierownik zespołu Badawczego w ARC Rynek i Opinia. Zauważył, że w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła samoocena sytuacji materialnej gospodarstw domowych i gospodarczej kraju. Jednocześnie – jak twierdzi - w miarę jak lepiej nam się powodzi, chcemy coraz bardziej racjonalnie wydawać pieniądze.
"Jeśli chodzi o aktualną ocenę perspektyw, kluczowy jest własny status materialny, a miej ważne są aspekty polityczne. Istotne jest to, ile mamy pieniędzy w kieszeni i czy starcza nam do pierwszego" - wskazuje Szczerbacz.
>>> Czytaj także: Wielka niewiadoma. 65 proc. Polaków nie zdecydowało, czy skorzysta z PPK