Organ regulacyjny (Public Service Commission) stanu Nowy Jork wydał właśnie zgodę firmie LS Power na budowę magazynu energii o mocy 316 MW. Ma powstać w dzielnicy Queens, na terenie elektrowni gazowej Ravenswood, której cztery główne bloki to turbiny parowe o mocy ponad 2 GW, opalane gazem.

W siłowni jest jeszcze część szczytowa - 16 niewielkich turbin gazowych, o łącznej mocy 394 MW, z których sporadycznie wykorzystywane są jeszcze tylko dwie. I ta właśnie część zostanie zburzona, bo właściciel doszedł do wniosku, że bardziej opłacalne będzie używanie magazynu. O kosztach inwestor na razie milczy.

Bateria akumulatorów jonowo-litowych ma mieć wyjątkowo dużą pojemność - maksymalną moc 316 MW ma dostarczać nawet przez 8 godzin, co przekłada się na ponad 2,5 GWh. Tymczasem typowe, planowane i istniejące magazyny mają 4-godzinną zdolność pracy z pełną mocą. Taką proporcję mocy do pojemności dziś uważa się za optymalną kosztowo.

Do wiosny 2021 r. ma ruszyć bateria o mocy 129 MW, potem planowane są jeszcze dwa etapy jej rozbudowy - o 98 i 89 MW. Inwestycja ma zostać ukończona w 2022 r. to największy projekt baterii litowo-jonowej na świecie.

Reklama

Nowojorski operator systemu przesyłowego NYISO nie zgłosił zastrzeżeń do planów LS Power, inwestor ma już zgodę na przyłączenie systemu magazynowego do sieci. LS Power ma wziąć na siebie budowę dużego transformatora, łączącego baterię z siecią. Obiekcji nie ma też ConEdison, czyli największy okoliczny wytwórca energii elektrycznej.

Komisja podkreśliła, że co prawda bateria będzie ładować się energią z sieci, a więc niekoniecznie będzie to zielony prąd z OZE, ale ponieważ zastąpi jednostki szczytowe opalane gazem, więc pozwoli uniknąć towarzyszącej ich działaniu emisji gazów cieplarnianych.

Kiedy Nowy Jork ma zamiar dojść do zeroemisyjnej energetyki? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

>>> Polecamy: Węgiel odejdzie do lamusa znacznie szybciej, niż myślicie [OPINIA]