„Przedstawimy nasze stanowisko, które będzie opisywało miejsce wyroku TSUE w polskim porządku prawnym. Nie zgadzamy się z poglądami przedstawionymi przez niektóre podmioty – na przykład Związek Banków Polskich – że rozstrzygnięcie TSUE dotyczy tylko sprawy państwa Dziubaków. Ono ma dużo większe oddziaływanie i w istocie dotyczy sposobu postępowania, jeśli w umowie znajdą się klauzule abuzywne” – powiedział Niechciał.

Według prezesa UOKiK, wyrok TSUE dotyczący państwa Dziubaków w istocie ma zastosowanie do każdej branży i może być podstawą do rozstrzygnięć sądowych na przykład w przypadku umów telekomunikacyjnych, zawierających klauzule abuzywne.

W poniedziałek warszawski sąd okręgowy odroczył do 3 stycznia 2020 roku rozprawę w sprawie kredytu frankowego państwa Dziubaków, w związku z którą TSUE wydał wyrok na początku października.

TSUE podał w październiku, że w zawartych w Polsce umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być zastąpione przepisami ogólnymi polskiego prawa cywilnego. Według Trybunału, prawo UE nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umów dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich.

Reklama

>>> Czytaj też: Sprawa państwa Dziubaków odroczona: do sprawy przystąpił RPO