We wspólnym oświadczeniu kraje grupy podkreśliły, że wspierają "integralność terytorialną Syrii", oraz potwierdziły swoje „silne zaangażowanie na rzecz suwerenności i niezależności" tego kraju. Wyrażono poparcie dla dążeń na rzecz tzw. rozwiązania dwupaństwowego w konflikcie między Izraelem a Autonomią Palestyńską.

W deklaracji podkreślono zaangażowanie państw BRICS na rzecz wspierania multilateralizmu i podtrzymania roli ONZ w sprawach międzynarodowych. "Multilateralizm musi być wzmocniony i zreformowany, aby był bardziej otwarty. Ważne jest, aby unikać wszelkich jednostronnych i protekcjonistycznych działań" - napisano.

Obecność w Brasilii delegacji z Chin spowodowała, że w czasie obrad nie dało się uniknąć tematu wojny handlowej Pekinu z Waszyngtonem. Chiński prezydent Xi Jinping, odnosząc się do polityki prowadzonej przez USA, mówił o "protekcjonizmie i zastraszaniu, które osłabiły międzynarodowy handel oraz inwestycje i nękają światową gospodarkę".

"Rosnący protekcjonizm i unilateralizm powodują deficyt zarządzania, rozwoju i zaufania oraz destabilizują globalną gospodarkę" - mówił w czwartek chiński prezydent.

Reklama

Uwadze obserwatorów obrad nie uszły zabiegi gospodarza spotkania, prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, który jeszcze niedawno blisko był rozpętania dyplomatycznego konfliktu z Chinami, oskarżając je o chęć "kupienia Brazylii". Jak podkreślają agencje, brazylijski prezydent, sojusznik Białego Domu, zrozumiał niedawno konieczność utrzymywania dobrych relacji z Pekinem, co zaowocowało zwiększonym eksportem z Chin.

W środę przywódcy obydwu krajów ogłosili podpisanie szeregu umów handlowych i promocję chińskich inwestycji w Brazylii. Brazylijski minister gospodarki Paulo Guedes mówił o "rozmowach z Chinami na temat możliwości (utworzenia) strefy wolnego handlu" i podkreślił, że w latach 2007-2018 Pekin zainwestował w Brazylii 102 mld dol., najpierw w towary, a następnie w przemysł, finanse, energię i infrastrukturę.

Bolsonaro oświadczył zaś, że Chiny są "coraz bardziej częścią przyszłości" Brazylii, oraz wyraził wolę "nie tylko polepszenia, ale także dywersyfikacji" stosunków handlowych z Pekinem. "Nie biorę udziału w wojnie handlowej, Brazylia handluje ze wszystkimi" - skomentował prezydent Brazylii handlowe zbliżenie swojego kraju do Chin.

Z kolei Xi Jinping mówił o "obiecującej przyszłości" w stosunkach handlowych między Chinami i Brazylią, opartych na "zwiększonym wzajemnym zaufaniu".

Państwa grupy wyraziły także "poważne zaniepokojenie" możliwością wyścigu zbrojeń w kosmosie i stwierdziły, że pilnie potrzebne są negocjacje w sprawie wiążącego wielostronnego porozumienia w tej sprawie. W oświadczeniu wzywa się również do zreformowania Światowej Organizacji Handlu, tak aby jej działalność była bardziej skuteczna.