Wcześniej w tym roku KE ogłosiła, że przeznaczy 33 mln euro na pomoc dla Rohingjów. „Wsparcie UE pomogło uratować niezliczoną liczbę osób w ciągu ostatnich dwóch lat od wybuchu kryzysu. Nie może się teraz zatrzymać, ponieważ życie setek tysięcy Rohingjów opiera się na pomocy humanitarnej. Dzisiejsza decyzja o dodatkowym finansowaniu to kolejny wyraźny znak, że UE pozostaje zaangażowana w utrzymanie tej pomocy tak długo, jak to konieczne” - powiedział komisarz ds. zarządzania kryzysowego Janez Lenarczicz.

Dodał, że jednocześnie UE nadal pracuje nad zapewnieniem warunków bezpiecznego, godnego i trwałego powrotu ludności Rohingja do Birmy.

W sierpniu 2017 r. ponad 740 tys. przedstawicieli mniejszości muzułmańskiej Rohingja uciekło z zamieszkanej w większości przez buddystów Birmy po ofensywie wojskowej dokonanej w odwecie za ataki rebeliantów z Arakańskiej Armii Zbawienia Rohingjów (ARSA) na posterunki policji i bazę wojskową. Prześladowani przez birmańskie siły zbrojne i buddyjskie milicje uciekinierzy znaleźli schronienie w wielkich prowizorycznych obozach dla uchodźców w sąsiednim Bangladeszu.

Dodatkowe fundusze zostaną przeznaczone na opiekę zdrowotną i żywność. Miliony uchodźców z tej grupy etnicznej cierpi na niedożywienie, a w ciągu ostatnich miesięcy warunki ich życia uległy pogorszeniu.

Reklama

W sumie prawie milion uchodźców mieszka w obozach w prowincji Koks Badźar w Bangladeszu i jest całkowicie zależna od pomocy humanitarnej.

Od 2017 r. Unia Europejska przekazała ponad 140 mln euro na pomoc tej grupie etnicznej, zarówno w Birmie, jak i Bangladeszu. UE finansuje schronienia, opiekę zdrowotną, dostęp do wody i urządzeń sanitarnych, pomoc żywieniową, edukację i usługi ochronne. Około 600 tys. osób z tej grupy etnicznej nadal mieszka w stanie Arakan (Rakhine) w Birmie, cierpiąc z powodu przedłużającego się kryzysu humanitarnego. Władze Birmy ograniczają im możliwości przemieszczania się, jednocześnie odmawiając obywatelstwa i praw.

Z ustaleń misji rozpoznawczej ONZ wynika, że podczas ucieczki Rohingjowie padali ofiarą masowych zabójstw oraz gwałtów zbiorowych, dokonywanych przez birmańskie wojsko. Działania władz Birmy wobec Rohingjów spotkały się z powszechnym potępieniem na świecie. Birmańskie władze odrzucają oskarżenia o czystki etniczne i ludobójstwo; informują też, że powołały specjalne komisje śledcze do zbadania możliwych nadużyć.

Zanim rozpoczęła się ucieczka Rohingjów, ich liczbę w Birmie szacowano na około miliona. Stanowili oni większość w leżącym na zachodzie tego kraju stanie Arakan. Według ONZ są oni jedną z najbardziej prześladowanych mniejszości etnicznych na świecie.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)