W obliczu chronicznie niskiego wzrostu gospodarczego gigantyczny dług publiczny Włoch będzie dalej rósł – ostrzega w najnowszym raporcie Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW).

Obarczone największym ciężarem zadłużenia w Europie Włochy przez jakiś czas korzystały z ekspansywnej polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego (EBC) oraz doświadczyły okresu względnej stabilności politycznej, co pozwoliło obniżyć rentowności włoskich obligacji. Niemniej koszty oprocentowania są wciąż większe niż wzrost gospodarczy, co zmusza Rzym do emisji nowych obligacji oraz zmniejszania wydatków i inwestycji.

MFW ostrzega, że włoskie zadłużenie, wynoszące 135 proc. PKB, w dłuższej perspektywie jeszcze wzrośnie ze względu na wydatki emerytalne. Jeśli kraj doświadczy niespodziewanych szoków gospodarczych, zadłużenie wzrośnie znacznie szybciej – stwierdzają autorzy prognozy dla Włoch.

Aby uciec z tej pułapki, Rzym musi wdrożyć „całościowy pakiet reform”, który przyniesie liberalizację rynku pracy i podniesie konkurencyjność gospodarki. Fundusz stwierdził, że „osłabienie otoczenia zewnętrznego i niepewność w polityce krajowej dodatkowo skomplikowały już i tak trudną sytuację społeczną i gospodarczą”.

Premier Włoch Giuseppe Conte, świeżo po zwycięstwie w wyborach regionalnych, chce, aby walczący ze sobą partnerzy koalicyjni określili swoje priorytety na najbliższe trzy lata. Jak dotąd jednak, jego rząd nie pokazał zbyt dużego zapału do wprowadzania daleko idących zmian w kraju.

Reklama

>>> Czytaj też: Włochy biedniejsze niż Polska? To możliwe już za kilka lat