Sztab tworzą wszyscy regionalni parlamentarzyści Zjednoczonej Prawicy, czyli nie tylko PiS, ale również Porozumienia i Solidarnej Polski. Minister Piontkowski wymienił również np. wojewodę i dwóch wicewojewodów podlaskich. Utworzone zostały też sztaby na poziomie powiatów, kierują nimi m.in. samorządowcy Prawa i Sprawiedliwości. Młodzieżówki partii mają odpowiadać za organizację wolontariatu czy media społecznościowe.

"W sztabie są także reprezentanci organizacji patriotycznych, które z nami współpracują, jak chociażby kluby Gazety Polskiej czy Związek Więzionych i Represjonowanych" - mówił na piątkowej konferencji Piontkowski, podlaski pełnomocnik PiS. Zastrzegł, że na razie jest to wstępny etap kampanii, gdzie głównym zadaniem jest zbiórka podpisów. Mówił, że do tej pory w regionie zebrano pod kandydaturą kilkanaście tysięcy podpisów, ale akcja wciąż trwa.

"Chcemy te działania kontynuować do momentu, w którym zbierzemy jak największą liczbę podpisów, przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy na terenie naszego województwa, mam nadzieję, że będzie to 50 tys. a nawet dużo, dużo więcej. Z informacji, które docierają do nas z terenu wynika, nie ma żadnych problemów ze zbieraniem podpisów" - dodał Piontkowski.

Na razie nie wiadomo, ile spotkań w kampanii wyborczej będzie miał Andrzej Duda w Podlaskiem. Piontkowski mówił, że rolą m.in. parlamentarzystów jest zachęcanie do głosowania. "Nie tylko na osobę pana Andrzeja Dudy, ale przede wszystkim na program i tę wizję polityki, którą on reprezentuje. Będziemy chcieli dotrzeć z tym najważniejszym przesłaniem pana prezydenta, pokazać jego dotychczasowe osiągnięcia, pokazać że kontynuacja tej polityki jest dobra dla Polski i dla Polaków" - dodał minister.(PAP)

Reklama

autor: Robert Fiłończuk