Krytyka decyzji Trumpa ws. wznowienia prób broni jądrowej

Ta dyrektywa (Trumpa) stoi w sprzeczności z wysiłkami narodów całego świata na rzecz budowania pokojowego świata bez broni jądrowej i jest absolutnie niedopuszczalna” – czytamy w liście, którego treść w piątek przytacza agencja AFP.

List Nihon Hidankyo, która za swoją działalność została w ubiegłym roku uhonorowana Pokojową Nagrodą Nobla, to reakcja na wypowiedź Trumpa, który w czwartek poinformował, że wydał rozkaz wznowienia prób broni jądrowej „na równi z innymi krajami”. Polityk uzasadnił to programami testowymi innych państw, choć nie podał przykładów.

Reakcje japońskich władz i organizacji

Także burmistrz Nagasaki Shiro Suzuki ocenił, że decyzja Trumpa „niweczy wysiłki ludzi z całego świata, którzy przelali krew i łzy dla świata bez broni jądrowej”. Zwrócił uwagę, że zapowiedź tę złożyła osoba, którą japońska premierka Sanae Takaichi zamierzała nominować do Pokojowej Nagrody Nobla.

Argumenty przeciw wznowieniu prób nuklearnych

W wojnie nuklearnej nie ma zwycięzców ani przegranych. Traci cała ludzkość” – podkreśliły w oświadczeniu dwa inne stowarzyszenia ocalałych po zrzuceniu bomby atomowej na Hiroszimę. Protestujący domagają się natychmiastowego wstrzymania wszelkich planów dotyczących testów broni jądrowej, przypominając o „nieludzkim charakterze” tej broni, widocznym „w spustoszeniu obserwowanym w Hiroszimie i Nagasaki”.

Stany Zjednoczone nie prowadziły testów nuklearnych od 1992 roku.

Bomby atomowe zrzucone w sierpniu 1945 r. przez Stany Zjednoczone na japońskie miasta Hiroszima i Nagasaki spowodowały śmierć ponad 200 tys. osób. Są to jedyne przykłady użycia broni jądrowej w czasie wojny.

Krzysztof Pawliszak (PAP)