W ogólnoeuropejskim badaniu Eurobarometr, przeprowadzanym regularnie przez Kantar na zlecenie Komisji Europejskiej, pod koniec grudnia 2019 r. zapytano Europejczyków o ich zdanie na temat środowiska naturalnego.

Według badania Kantar 90 proc. Hiszpanów uważa, że zmiany klimatyczne są obecnie "niezwykle poważnym problemem", w porównaniu do 76 proc. ogółu Europejczyków oraz 73 proc. Polaków. Jak podano, najmniej problemem zmian klimatycznych wydają się przejmować Estończycy (46 proc.).

W badaniu pytano również respondentów, jakie działania podejmowali na rzecz środowiska w czasie ostatnich sześciu miesięcy. Odpowiedź? Procentowo więcej Europejczyków niż Polaków podejmowało czynności na rzecz środowiska.

Przykładowo, według badania 56 proc. Polaków w ciągu ostatnich sześciu miesięcy segregowało większość swoich śmieci, aby odpady mogły być ponownie wykorzystanie. To samo robiło 66 proc. Europejczyków. 20 proc. Polaków w porównaniu do 45 proc. Europejczyków kupiło produkty wytwarzane lokalnie.

Reklama

Zużycie energii ograniczyło 29 proc. Polaków i 37 proc. Europejczyków. 20 proc. polskich respondentów oraz 32 proc. Europejczyków w ciągu ostatnich sześciu miesięcy naprawiło produkt zamiast go wymienić. 26 proc. Polaków zmniejszyło zużycie wody, co uczyniło 29 proc. Europejczyków.

Jak podano w raporcie Kantar, wiedzę o środowisku naturalnym ponad połowa Polaków (58 proc.) czerpie z wiadomości w telewizji. Podobnie sytuacja wygląda w Europie – głównym źródłem informacji jest telewizja (66 proc.). Internet stanowi w tym zakresie źródło wiedzy dla jednej trzeciej Polaków (33 proc.). W największym stopniu jako źródło wiedzy służy natomiast Łotyszom oraz Cypryjczykom (56 proc.). Podano również, że radio stanowi bardziej popularne źródło wiedzy o środowisku niż portale społecznościowe (23 proc. w porównaniu do 16 proc.).

W komentarzu do badania ekspert Sylwia Bąba zwróciła uwagę, że "coraz powszechniej pojawiają się opinie, że o ile pandemia koronawirusa odbije się negatywnie na naszym życiu, zdrowiu, na gospodarce i wielu innych aspektach życia, o tyle może mieć pozytywny wpływ na środowisko naturalne". Podała za przykład Chiny, w których emisja CO2 spadła w ostatnim czasie o 25 proc.

Jej zdaniem "to, co może tymczasowo chociaż dać oddech naszej planecie, to wszelkiego rodzaju ograniczenia w produkcji, transporcie, ale też w codziennych zwyczajach zmianach w konsumpcji, ograniczonej mobilności etc.". Ekspertka zauważyła, że możliwe jest za to, że wzrośnie zużycie energii przez pojedynczych konsumentów oraz liczba odpadów medycznych i jednorazowego użytku.

Sondaż przeprowadzono między 6 a 19 grudnia 2019 roku, metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI), na ogólnopolskiej próbie 1034 mieszkańców Polski w wieku od 15 lat wzwyż oraz na ogólnoeuropejskiej, reprezentatywnej próbie 27498 mieszkańców 28 krajów członkowskich Unii Europejskiej, w wieku 15 i więcej lat.