„CKW zaproponuje parlamentowi kilka możliwych dat przeprowadzenia wyborów. Na pewno będzie to sierpień, nie wcześniej niż 9 sierpnia” – powiedziała Jarmoszyna, cytowana przez agencję Interfax-Zachód.

Zgodnie z białoruskim prawem dzień wyborów wyznacza parlament na datę nie późniejszą, niż w ciągu pięciu miesięcy i powinny się one odbyć najdalej na dwa miesiące przed upływem kadencji obecnej głowy państwa.

W piątek Izba Reprezentantów (niższa izba parlamentu) zbierze się na nadzwyczajne obrady, by ustalić datę elekcji.

„Nie ma powodu, żeby przenosić wybory. Zgodnie z konstytucją nie ma możliwości, by to zrobić” – mówił prezydent Alaksandr Łukaszenka w ubiegły poniedziałek.

Reklama

Białoruska opozycja apelowała o zmianę przepisów wyborczych, by więcej procedur (np. podpisy poparcia niezbędne do zgłoszenia kandydatów) można było wykonywać zdalnie ze względu na epidemię koronawirusa. Jak poinformował portal Naviny.by, przewodnicząca CKW odpowiedziała w piśmie, że nie ma czasu na takie zmiany i powołując się na ekspertów międzynarodowych, zauważyła, że zmiany w przepisach wyborczych nie powinny być przeprowadzane w ciągu roku przed wyborami.

Liczba zakażonych koronawirusem w kraju przekroczyła w czwartek 20 tys., a szczytowa fala infekcji jest oczekiwana pod koniec maja lub na początku czerwca.

Poprzednie wybory prezydenckie odbyły się 11 października 2015 r. Frekwencja wyniosła 86,75 proc. Łukaszenka zdobył 83,5 proc. głosów. Polityk ten sprawuje funkcję głowy państwa nieprzerwanie od 1994 r.

Z Mińska Justyna Prus (PAP)