"W pierwszej kolejności wprowadzamy do Rosji Emolium, ponieważ na tym rynku nie ma tam bezpośredniej konkurencji dla naszych preparatów. Ponadto szacujemy, że segment dermokosmetyków w Rosji będzie rozwijał się najszybciej. Oczekuję, że po uzyskaniu wymaganych rejestracji, pierwsze produkty Emolium będą sprzedawane w rosyjskich aptekach na przełomie II i III kwartału 2009 r." - powiedział Butruk podczas konferencji prasowej.

Akrikhin jest firmą farmaceutyczną, zlokalizowaną w okolicach Moskwy i działającą na rynku rosyjskim od 70 lat. Jest właścicielem zakładu produkującego leki w najwyższym standardzie GMP, a portfolio produktów liczy prawie 200 preparatów. Akrikhin jest od 2007 roku kapitałowo i operacyjnie zintegrowany z rosyjskim operatorem polskiej spółki Zakładów Farmaceutycznych Polpharma, jak poinformował Butruk.

"Szukaliśmy partnera, który bardzo dobrze zna specyfikę rynku, ma sprawnie działającą organizację sprzedaży i jest w stanie z sukcesem wprowadzić produkty Nepentes na wymagający rynek rosyjski. Wybraliśmy firmę, która posiada szeroko rozwinięte kompetencje w obszarze dermatologii i pediatrii oraz w pełni rozbudowaną strukturę organizacyjną niezbędną w dotarciu do rosyjskich lekarzy oraz aptek" - powiedział Łukasz Butruk.

Według niego, przedstawiciele Akrikhin są obecni w 10 tysiącach aptek na terenie najważniejszych ośrodków miejskich w Rosji. Spółka chce aktywnie uczestniczyć we wdrożeniu Emolium na rynku rosyjskim, ale budżet marketingowy w całości będzie finansowany przez stronę rosyjską.

Reklama

"Wzajemne rozliczenia będą prowadzone w polskich złotych, co pozwalają nam zaoferować stabilną cenę dla pacjenta i jednocześnie zmniejszyć ryzyko kursowe. Zgodnie z planem minimalnym, sprzedaż w 2009 roku ma wynieść w Rosji około 600 tys. zł, ale ten zapis powstał wyłącznie ze względu na wymagana formalne w Rosji, a rzeczywiste plany będą korygowanie na bieżąco" - podsumował Łukasz Butruk.

Prezes wyliczył, że w 2012 r. przychody Nepentesa ze sprzedaży dermokosmetyków wyniosły 12 mln zł po wzroście o ok. 91 procent w stosunku do roku 2007. Obecnie, w okresie kryzysu, oczekuje, że na taki wzrost spółka będzie pracowała 3 kolejne lata. Wtedy też sprzedaż w Rosji ma dorównać sprzedaży na polskim rynku, czyli wynieść po ok. 22-23 mln zł w 2011 r.

"Liczymy na sukces Emolium, który otworzy Rosję na kolejne linie dermokosmetyków, które możemy wprowadzić jeszcze w tym roku. Prawie na pewno nasze kolejne produkty będą dystrybuowane także przez firmę Akrikhin" - zapewnił prezes spółki.

Butruk oszacował, że rynek preparatów OTC w Rosji rośnie w tempie 20-30 procent rocznie i jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków w Europie. W porównaniu do polskiego rynku OTC jest więc blisko trzykrotnie większy i na tym głównie opiera swój optymizm.