- W marcu zanotowaliśmy wzrost aktywów. To w dużej mierze efekt dobrych wyników funduszy akcyjnych i mieszanych w związku ze zwyżkami na giełdzie. Po raz ostatni wzrost aktywów miał miejsce w grudniu 2007 r. - mówi Magdalena Bielak z BZ WBK AIB TFI.
Najsłabszy z głównych indeksów giełdy, WIG20, zyskał w marcu 10,2 proc., a najlepszy, sWIG80, 14,5 proc. To przełożyło się na średnio niemal 10-proc. zysk w grupie funduszy akcji polskich małych i średnich spółek oraz uniwersalnych funduszy akcji polskich.
W drugim pod wzgledem wielkości aktywów TFI na rynku spadły też umorzenia jednostek. W styczniu i lutym wyniosły po ok. 300 mln zł, a w marcu zmalały do ok. 100 mln zł.
- Zauważamy też wzrost sprzedaży jednostek, przede wszystkim w funduszach akcyjnych. Nie wzrosła jednak na tyle, aby saldo umorzeń i sprzedaży wyrównało się. Nadal jest ujemne, ale o połowę niższe niż w lutym i styczniu - dodaje Magdalena Bielak.
Reklama
Po raz pierwszy od początku 2008 roku wzrosła też wartość aktywów w ING TFI, czwartym towarzystwie na rynku.
- Aktywa wzrosły o 190 mln zł. Głównie z powodu wzrostu notowań na rynku akcji, bo saldo sprzedaży i umorzeń jest nadal ujemne, choć niższe niż w lutym i styczniu. W marcu wyniosło 37,5 mln zł. W funduszach akcyjnych odnotowaliśmy przewagę wpłat nad umorzeniami - mówi Leszek Jedlecki, prezes ING TFI.
Dodatnie saldo wpłat i umorzeń w całym I kwartale, na poziomie ok. 80 mln zł, miał Noble Funds TFI. W styczniu saldo wyniosło 100 mln zł na plusie, w lutym było ujemne, na poziomie 60 mln zł, w marcu nabycia znów przeważyły nad umorzeniami, a saldo wyniosło 40 mln zł. Za dodatnie saldo w ubiegłym miesiącu odpowiadają m.in. zakupy jednostek funduszu akcyjnego, w którym saldo wyniosło ok. 28 mln zł na plusie. W styczniu i lutym było ujemne i wyniosło w sumie ok. 4 mln zł.
- Choć czynniki fundamentalne nie usprawiedliwiają jeszcze zbyt optymistycznych założeń co do rynku akcji, trzeba pamiętać, że jego zachowanie wyprzedza rozwój sytuacji w realnej gospodarce. Sądzę, że inwestorzy angażujący się w fundusze akcji próbują właśnie wyprzedzać gospodarkę. Akceptują ryzyko ponownego spadku indeksów i testowania dołków, ale z drugiej strony obawiają się, że przegapią moment poprawy na giełdzie i okazję na duże zyski - mówi Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI.
Dodatnim saldem sprzedaży i umorzeń, na poziomie ok. 100 mln zł, kwartał zakończyło też TFI Allianz, choć tu najlepszy był styczeń, kiedy duże środki napłynęły do funduszy dłużnych. W marcu TFI miało niewielką przewagę nabyć nad umorzeniami.
- Co ważne, widać powolne wpływy do funduszy akcyjnych. Stopy zwrotu, które osiągnęliśmy w marcu, mogą skłonić część klientów do nabyć, choć nie spodziewam się, że w znaczącej skali. Aby tak się stało, wyniki muszą poprawiać się dłużej niż miesiąc - mówi Marek Mikuć z zarządu TFI Allianz.