Geolodzy doszli do wniosku, że w rejonie Arktyki spoczywa jeszcze co najmniej 90 miliardów baryłek ropy naftowej i 1.670 bln stóp sześciennych gazu naturalnego Stanowi to około 13 proc. nieodkrytych wciąż zasobów ropy naftowej na śiwecie i około 30 proc. podobnych rezerw gazu naturalnego.
Wydobycie energetycznych skarbów w Arktyce przestaje być tylko kwestią hipotetyczną – twierdzi Donald L. Gautier, szef amerykańskiej grupy badawczej, bo większość zasobów znajduje się na terenie szelfu kontynentalnego, do którego poszczególne państwa już zgłosiły roszczenia terytorialne – podkreśla: „NYT”.