Europejskie akcje traciły w południe w warunkach niepewnego handlu w ślad za HSBC, największym bankiem kontynentu, którego wyniki nie wzbudziły entuzjazmu inwestorów. Rozmiar strat niwelowały zyski firm naftowych.



Notowania HSBC spadły 1,9 proc. w odpowiedzi na raport banku. Mimo dobrych wyników w Azji, złe pożyczki w Ameryce oraz potrzeba spisania aktywów sprawiły, że zyski banku zmniejszyły się o 28 proc. Gorsze wyniki miał także belgijski Fortis, którego walory potaniały o 1,6 proc.

Podobnie inwestorzy potraktowali inne duże banki: szwajcarski UBS tracił 2,4 proc., francuski BNP Paribas 2,0 proc. i brytyjski Barclays 0,6 proc.

Reklama

Pozytywną stronę rynku stanowiły firmy naftowe. Ropa podrożała do 125,33 dol. za baryłkę w reakcji na zaniepokojenie programem jądrowym Iranu, tropikalnym huraganem nadciągającym nad Zatokę Meksykańską, skąd pochodzi jedna czwarta dostaw surowca dla USA i aktami przemocy w Nigerii, która jest członkiem OPEC. Brytyjskie BP zyskało 1,9 proc., Royal Dutch Stell wzrósł 2,6 proc. i BG Group, gazowo-naftowy gracz na Wyspach – 2,1 proc.

Być może dzięki temu brytyjski FTSE100 po godz. 13 wyszedł nad kreskę o 0,10 proc. Ale pozostałe wiodące giełdy kontynentu handlowały na minusach: niemiecki DAX tracił 0,40 proc., szwajcarski SMI – 0,37 proc., francuski CAC40 – 0,01 proc. Indeks DJ Euro Stoxx 50, monitorujący zachowania głównych spółek Eurolandu, spadał o 0,30 proc.

T.B., Reuters