Niemiecki rząd rozpoczął w piątek skup akcji monachijskiego banku Hypo Real Estate. Przeżywający trudności bank ma być całkowicie znacjonalizowany, specjalną ustawę w tym celu musiał uchwalić niemiecki parlament. Obowiązuje ona do 30 czerwca.

Akcjonariusze HRE mogą zgłaszać się więc od dziś do 4 maja - podał komunikacie Soffin, niemiecki fundusz pomocy bankom, informuje AFP.

Za jedną akcję HRE można otrzymać 1,39 euro, czyli o 10 proc. więcej niż cena minimalna wynosząca 1,26 euro. Niemiecki rząd chce całkowicie przejąć bank.

Szef Soffin Hannes Rehm, cytowany w komunikacie podkreśla, że cena jest atrakcyjna wziąwszy pod uwagę "dramatyczną sytuację Hypo Real Estate".

Jak przypomina AFP, nacjonalizacja HRE ma uchronić bank przed upadkiem, który mu wciąż grozi mimo 102 mld euro gwarancji, które już uzyskał.

Reklama

Największym indywidualnym inwestorem HRE jest amerykański akcjonariusz - Christopher Flowers - który posiada 22 proc. akcji i nie chce się ich pozbyć.

Jak podał Bloomberg, J.C.Flowers&Co nadal ma "wyraźną preferencję" by pozostać akcjonariuszem HRE. Flowers jednak rozważa ofertę Soffin i oczekuje "równego traktowania" z tym, jakie przypadło innym bankom zmuszonym zaakceptować pomoc państwa - przekazał rzecznik amerykańskiego inwestora.

Jak przypomina PAP, jeśli udziałowcy HRE odrzucą ofertę nacjonalizacyjną, rząd skorzysta z możliwości przymusowej nacjonalizacji, wypłacając akcjonariuszom minimalną cenę 1,26 euro za akcję.

Hypo Real Estate odnotował w 2008 roku stratę w wysokości 5,5 mld euro - największą spośród wszystkich niemieckich firm. Rząd wsparł go już sumą ok. 87 mld euro, ale bank potrzebuje dalszych środków. W tej sytuacji uznano, że konieczna jest bezpośrednia rządowa kontrola.

Rząd niemiecki nie zakłada przymusowego wykupu innych banków.