Według opublikowanych dziś przez niemiecki urząd statystyczny danych, w pierwszych trzech miesiącach tego roku, gospodarka naszego zachodniego sąsiada skurczyła się o 3,8 procent w stosunku do ostatniego kwartału 2008 roku. To najgłębszy spadek od 1970 roku, kiedy po raz pierwszy opublikowane zostały dane na temat kwartalnego PKB w Niemczech.

W ujęciu rocznym (czyli porównując I kwartał 2009 roku do I kwartału 2008 roku) niemiecka gospodarka skurczyła się – po skorygowaniu o liczbę dni roboczych – o 6,9 procent. Kluczowe dla tak słabych wyników PKB Niemiec było dalsze załamanie w eksporcie, na którym opiera się gospodarka naszego zachodniego sąsiada. Wyraźny wpływ miał też spadek nakładów na inwestycje.

Jak powiedział agencji Bloomberg Joerg Lueschow, ekonomista banku WestLB, dzisiejszy raport o stanie gospodarki Niemiec był „dramatycznie gorszy od oczekiwań”. Według rynkowych prognoz spadek PKB miał wynieść 3 procent w ujęciu kwartalnym i 6 procent w relacji rocznej.

Fatalny stan niemieckiej gospodarki stanowi również spore zagrożenie dla Polski. Jak napisał w dzisiejszym komentarzu Marcin Kiepas z X-Trade Brokers: „Słabe dane z Niemiec są również nienajlepszą informacją dla polskiej gospodarki, dla której Niemcy są największym partnerem handlowym. Dlatego dane o PKB mogą również szkodzić złotemu.”.

Reklama

Francuska gospodarka też się kurczy...

Niekorzystnie dla kondycji polskiej gospodarki wyglądają również dane, które napłynęły z Francji, która jest również naszym dużym partnerem handlowym. W I kwartale tego roku francuski PKB spadł w porównaniu do ostatniego kwartału 2008 roku o 1,2 procent. W ujęciu rocznym PKB Francji spadł o 3,2 procent.

Po opublikowaniu tych danych francuska minister finansów Christine Lagarde zmieniła rządowe prognozy dotyczące dynamiki PKB na cały obecny rok. Według niej gospodarka Francji skurczy się w tym roku o około 3 procent. Cieniem na kondycji francuskiej gospodarki kładzie się zwłaszcza ciągłe zmniejszanie się zatrudnienia. Liczba miejsc pracy we Francji w I kwartale spadła o ponad 138 tysięcy.

...podobnie jak włoska

Słabe wyniki gospodarek Niemiec i Francji coraz bardziej niekorzystnie wpływają na sytuację we Włoszech. Gospodarka kraju położonego na Półwyspie Apenińskim w pierwszych trzech miesiącach roku skurczyła się już po raz czwarty z rzędu. Niemcy i Francja są dla Włoch – podobnie jak dla Polski – głównymi partnerami handlowymi.

Jak podał włoski urząd statystyczny Istat, PKB Włoch w pierwszym kwartale spadło o 2,4 procent w stosunku do ostatniego kwartału 2008 roku i o 5,9 w stosunku do pierwszych trzech miesięcy 2008 roku. Podobnie jak w przypadku Francji, kurczenie się gospodarki we Włoszech przekłada się na spadek zatrudnienia. Według przewidywań Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w tym roku stopa bezrobocia we Włoszech sięgnie 8,9 procent, a w roku 2010 aż 10,5 procent.

Rekordowy spadek PKB w strefie euro

Biorąc pod uwagę tak słabe wyniki trzech największych gospodarek strefy euro, nie może dziwić że fatalnie prezentują się również dane całego eurolandu podane dziś przez unijny urząd statystyczny Eurostat. PKB 16 krajów posługujących się wspólną walutą spadł w pierwszych trzech miesiącach roku o 2,5 procent w stosunku do ostatniego kwartału 2008 roku i o 4,6 procent w stosunku do pierwszego kwartału 2008 roku.

Jak wynika z danych Eurostatu, to najgorsze wyniki eurolandu pod względem dynamiki PKB od 1995 roku, kiedy zaczęto zbierać informacje na ten temat. 4 maja Komisja Europejska zmieniła prognozy gospodarcze dla strefy euro na najbliższe dwa lata. Według zaktualizowanych przewidywań Komisji, gospodarka eurolandu skurczy się w tym roku o 4 procent, a w 2010 roku o 0,1 procent.

Czechy i Węgry również cierpią

Recesja coraz mocniej uderza też w kraje naszego regionu. Czeski PKB spadł w pierwszych trzech miesiącach roku o 3,4 procent w porównaniu z tym samym okresem w 2008 roku. Tym samym, jak wynika z danych czeskiego urzędu statystycznego, I kwartał roku był dla gospodarki najgorszy od uzyskania przez nie niepodległości w 1993 roku.

Bardzo źle pod względem stanu gospodarki prezentują się również Węgrzy. PKB naszych „bratanków” spadł w pierwszym kwartale bieżącego roku o 6,4 procent w porównaniu z tym samym okresem w roku 2008. To już czwarty kwartał spadku PKB na Węgrzech z rzędu. Analitycy przewidują, że spadek PKB w całym 2009 roku wyniesie między 6 a 7 procent.

ikona lupy />
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel / Bloomberg