Z drugiej jednak strony pojawiły się dane o czwartym miesiącu wzrostu produkcji w Chinach, co dla inwestorów jest sygnałem, że region wychodzi z recesji. W trakcie notowań sytuacja sprzyjała producentom maszyn, takim jak Komatsu czy części surowcowych spółek w Chinach. "Chińska gospodarka stanęła na nogi dzięki rządowym działaniom stymulującym" - uznał cytowany przez Bloomberga Yoshinori Nagano z Daiwa Asset Management. Ale też zwrócił uwagę, że należy oczekiwać większej liczby spółek sprzedających nowe emisje akcji.

Chiński PMI wzrósł do 53,2 pkt. w czerwcu z 53,1 pkt. w maju - według oficjalnych rządowych danych. Odczyt powyżej 50 pkt. oznacza rozwój. Indeks Shanghai Composite po raz pierwszy od ponad roku podczas sesji osiągnął poziom 3000 pkt.

Z kolei w Japonii Tankan, indeks zaufania biznesu, miał niższy poziom niż oczekiwano - niemniej i tak indeks ten wskazuje na poprawę sentymentu rynkowego, pierwszą od ponad dwóch lat. Bank of Japan podał, że Tankan wzrósł do minus 48 pkt. w czerwcu z minus 58 pkt. w marcu. Ekonomiści w ankiecie Bloomberga przewidywali poziom minus 43 pkt.

Tak dobrze nie było jednak w Australii, gdzie indeks S&P/ASX 200 stracił 1,7 proc. Krajowy przemysł wytwórczy skurczył się 13 miesiąc z rzędu. Z kolei liczba pozwoleń na budowę spadła o 12,5 proc. w porównaniu z kwietniem, choć spodziewano się 3 proc. wzrostu.

Reklama

Giełda w Hong Kongu jest dziś zamknięta.

ikona lupy />
Indeksy giełd azjatyckich 1-07-2009 / Bloomberg