Skąd ta różnica? GUS podaje swoje dane na podstawie formalnych zgłoszeń deweloperów o rozpoczęciu budowy. W pierwszym półroczu objęły one ok. 18,8 tys. lokali. PZFD twierdzi jednak, że wiele tych inwestycji zgłoszono jako rozpoczęte, aby nie doszło do przeterminowania pozwoleń na budowę.

- Faktyczne rozpoczęcie robót nastąpi z chwilą poprawy koniunktury. Oceniamy, że część inwestycji zarejestrowanych jako rozpoczęte wejdzie w taki stan uśpienia, co oznacza, że w pierwszym półroczu rozpoczęliśmy budowę o 70 proc. mniej mieszkań niż przed rokiem. Efektem tego stanu rzeczy będzie drastycznie zmniejszenie liczby nowych lokali na rynku w następnych latach - komentuje związek deweloperów.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"