Podczas konferencji prasowej po decyzji EBC o pozostawieniu stóp procentowych na obecnym poziomie - 4,25 proc., prezes Jean-Claude Trichet powiedział, że prognozy wzrostu gospodarczego dla eurolandu obniżono na ten rok do 1,1 - 1,7 proc. (w czerwcu szacunki zakładały 1,5-2,1 proc.). Na 2009 r. EBC zakłada wzrost PKB w strefie euro na 0,6-1,8 proc. (jeszcze w czerwcu było to 1-2 proc.).

Ponadto wzrosły szacunki inflacji, na 3,4-3,6 proc. (wobec 3,2-3,6 proc. w czerwcu).

Inwestorów nie ucieszyły też informacje z USA, gdzie wstępne dane o zatrudnieniu (przed jutrzejszą publikacją oficjalnych danych)wskazują na duży wzrost wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Oczekiwania wynosiły 425 tys., a faktyczna liczba wniosków mogła wzrosnąć do nawet 440 tys. Pojawiły się też informacje z firmy ADP Employer Services, według których sektor prywatny w USA w sierpniu zmniejszył liczbę miejsc pracy o 33 tys., podczas gdy w lipcu było to o 30 tys. mniej.

We Frankfurcie Dax stracił 2,91 proc., a w Londynie FTSE100 spadł o 2,45 proc.

Reklama

AL, Les Echos