Decyzja umożliwi realizację indyjsko-amerykańskiego porozumienia z lipca 2006 r., dotyczącego cywilnej współpracy obu państw w dziedzinie atomistyki. Po kluczowej decyzji wiedeńskiej organizacji porozumienie musi jednak jeszcze zyskać aprobatę amerykańskiego Kongresu.

Przed podjęciem sobotniej decyzji międzynarodowa grupa, kontrolująca handel materiałami rozszczepialnymi, przedstawiła Indiom szereg warunków, w tym wymóg inspekcji MAEA w ośrodkach jądrowych tego kraju. Zgadzając się na handel z Indiami, NSG zrobiła wyjątek od reguły, zakazującej jej 45 członkom wymiany z krajami, które - tak jak jest to w przypadku Indii - nie podpisały układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.

Był to jednak punkt sporny, bo Chiny, Austria, Irlandia i Nowa Zelandia domagały się, by Indie zobowiązały się w jasny sposób, że nie będą przeprowadzać prób atomowych.

Umowa amerykańsko-indyjska zezwala na eksport do Indii amerykańskich technologii i paliwa dla cywilnego wykorzystania energii jądrowej. Wywołuje jednak zastrzeżenia, gdyż Indie, które pierwszą eksplozję jądrową przeprowadziły przed 34 laty, nigdy nie dołączyły do układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).

Reklama

AL, Les Echos, PAP/Reuters