"Wierzę, że będziemy mogli uruchomić te 10 mld zł, tak […] by wspierały gospodarkę. Te 10 mld zł, które trafi do realnej gospodarki wpłynie m.in. na zwiększenie miejsc pracy" -powiedział Skrzypek na konferencji prasowej. Dodał, że wykorzystanie nadwyżki depozytów do kredytów (rzędu 10-11 mld zł) w bankach spółdzielczych może podnieść PKB o 0,25-0,40 pkt proc. Zdaniem wicepremiera i ministra gospodarki Waldemara Pawlaka, nadwyżka depozytów nad kredytami banków spółdzielczych jest trudna do wykorzystania ze względu na potrzebę wzmocnienia kapitałów własnych. Wzrost akcji kredytowej do około 10 mld zł akcji będzie możliwy przy dokapitalizowaniu rzędu 650-750 mln zł.

Prezes Krajowego Związku Banków Spółdzielczych (KZBS) Jerzy Różyński poinformował, że trwają rozmowy z NBP na temat objęcia emisji obligacji. "Ta nadwyżka może zostać uruchomiona, jeśli banki spółdzielcze zostaną dokapitalizowane np. w drodze emisji" - dodał. Skrzypek zapewnił, że NBP popiera oczekiwania KZBS dotyczące obniżenia poziomu stopy rezerw obowiązkowych dla tego sektora. Jednocześnie prezes NBP zapowiedział, że we wrześniu przedstawi konkretne propozycje, które stworzą jeszcze lepsze warunki dla rozwoju akcji kredytowej. Skrzypek potwierdził, że poprzednie obniżenie stopy rezerw obowiązkowych dla banków spowodowało, że nadwyżka wróciła na konto NBP w operacjach otwartego rynku.. "Te uwolnione środki wróciły, ale nie ożywiły akcji kredytowej, co było celem" - powiedział szef banku centralnego.