Zbliżające się problemy rubla to wynik niezdolności rządu do ograniczenia deficytu budżetowego i politycznych nacisków, aby rosyjski bank centralny kontynuował zwiększanie podaży pieniądza. Budżetowa dziura sięgnie w Rosji w tym roku 8,9 procent PKB.

Prognozowane osłabienie rubla o 10 procent to i tak niewiele w porównaniu z kłopotami, w jakie wpadła rosyjska waluta w drugiej połowie zeszłego roku. W wyniku nagłego spadku cen ropy kurs rubla wobec koszyka dolarów i euro spadł o ok. 35 procent.