Podkreślił, że minister skarbu Aleksander Grad przyzwala na dwie opcje: "sprzedaż spółki Anwil grupie Wielkiej Syntezy Chemicznej lub też nie".

– PKN Orlen dobrze ocenia to, że minister skarbu przyjął dwie opcje. W najbliższym czasie będziemy precyzowali swoją strategię - dodał Heydel.

Według zaproponowanego przez Naftę Polską (NP) modelu przekształceń własnościowych, spółki Wielkiej Syntezy Chemicznej zostaną podzielone na dwie grupy powiązane produktowo i synergiami, w ramach których będzie następować prywatyzacja i konsolidacja.

W pierwszej grupie znajdą się: Ciech, Azoty Tarnów i ZA Kędzierzyn, a w poszerzonym wariancie także Anwil, należący do PKN Orlen. Druga grupa skupi: ZA Police i Puławy, które ponad 50 proc. przychodów osiągają z produkcji nawozowej.

Reklama

– Orlen musi dać odpowiedź, jaką widzi rolę dla Anwilu w tym procesie – wskazuje minister Grad. – Dochodzą sygnały, że Anwil może być wystawiony na sprzedaż. Jeśli będzie taka decyzja, będę rekomendował, aby powstałe konsorcjum w tym uczestniczyło. Z punktu widzenia tych spółek dobrze byłoby, żeby taka grupa powstała - dodał szef resortu skarbu.

Z kolei wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział w czwartek dziennikarzom, że "z pewnym niepokojem można przyjąć decyzję, że PKN Orlen wycofuje się z integracji chemii i zamierza wyprzedawać swoje aktywa".

– To by oznaczało, że taka strategia będzie zmniejszać wartość i znaczenie tej firmy - dodał Pawlak.

POL / PAP