"Złoty wszedł w zakres 4,14-4,19 za euro i mało prawdopodobne jest, żeby do końca tygodnia z tego przedziału wyszedł. Ważne będą notowania giełdowe oraz kurs pary EUR-USD. Nie spodziewam się jednak szczególnych ruchów" - powiedział ekonomista BRE Banku Marcin Turkiewicz.
Jego zdaniem, w środę złoty pozostanie w przedziale 4,14-4,19 wobec euro.
"Dane o sprzedaży detalicznej musiałyby być jutro znacząco różne od konsensusu rynkowego, żeby złoty zareagował na ten odczyt" - dodał.
Dane o sprzedaży detalicznej GUS opublikuje w środę o godz. 10.
"Dzisiejsze notowania złotego były stabilne. Złoty poruszał się w przedziale 4,1500-4,1750. Wpływu na notowania złotego nie miały dane o inflacji bazowej" - dodał Turkiewicz.
NBP poinformował we wtorek, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii w sierpniu wyniosła 2,9 proc. wobec 2,9 proc. w lipcu.
Kluczowym wydarzeniem dla rynku papierów dłużnych w tym tygodniu będzie środowa aukcja obligacji WS0922 za 1,0-2,0 mld zł.
"Ta aukcja wyznaczy nastroje inwestorów na cały tydzień. Zobaczymy, czy inwestorzy przyswoili już informacje o przyszłorocznym budżecie. Wydaje się, że aukcja przebiegnie raczej pozytywnie" - powiedział Maciej Gałuszka z Kredyt Banku.
"Wobec niewielkich ruchów na walucie, dzisiejsza sesja na rynku papierów dłużnych była spokojna. Poziomy pozostały bez zmian, obrót na rynku był niewielki" - dodał.