Od początku tego roku, niemal co miesiąc, kolejne towarzystwo dostaje 10 tys. zł kary za opóźnienia w wypłatach odszkodowań z polis OC komunikacyjnego. – Mamy przygotowane 34 wnioski o ukaranie towarzystw mandatem – mówi Andrzej Kiciński, dyrektor Departamentu Ochrony Klientów w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF).

Niechlubni liderzy

Dodaje, że dotyczy to aż 14 towarzystw ubezpieczeń majątkowych, a nawet po pięć wniosków dotyczy tych ubezpieczycieli, na których klienci skarżą się najczęściej. Te dane pokazują skalę problemu. Aktywnie OC na naszym rynku sprzedają 24 towarzystwa, z tego 14 ma udział w rynku powyżej 1 proc. Z tym problemem jest związanych najwięcej skarg trafiających do KNF w związku z ubezpieczeniami majątkowymi – aż 57 proc. W II kwartale było 242 takich zgłoszeń. – Obecnie już 140 takich spraw zostało rozpatrzonych i stwierdzono nieuzasadnioną opieszałość ze strony zakładów ubezpieczeń – mówi Andrzej Kiciński.
Z tymi problemami zgłaszają się też klienci do Rzecznika Ubezpieczonych. Tu takich przypadków po I półroczu było 489, ale to niecałe 12 proc. zgłaszanych do Rzecznika spraw. – Opóźnienia nie dotyczą tylko OC komunikacyjnego, ale też AC czy ubezpieczeń mieszkań – mówi Krystyna Krawczyk z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.
Reklama

(Nie)ważne oświadczenie

Dodaje, że najczęstszym uzasadnieniem zwłoki przy OC komunikacyjnym jest brak potwierdzenia ze strony sprawcy wypadku informacji, które zawarł w oświadczeniu spisanym na miejscu wypadku. Zdarza się – szczególnie jeśli na miejscu nie było policji – że sprawca zmienia swoje stanowisko, a wtedy sprawa uzyskania odszkodowania komplikuje się. Jednak w przypadku postępowań KNF większość kar jest sankcją za przekroczenie 30-dniowego terminu, w którym towarzystwa muszą wypłacić odszkodowanie, jeśli sprawa nie jest skomplikowana.
– Niestety towarzystwa nie realizują w tym terminie nawet tzw. wypłat bezspornych, czyli takich, których zasadność wypłaty nie budzi wątpliwości – mówi Andrzej Kiciński. Dodaje, że zdarza się też, że towarzystwa ubezpieczeń przekraczają nawet 90-dniowy termin na wypłatę odszkodowania, ale przyznaje, że dotyczy to skomplikowanych spraw. Rzecznik Ubezpieczonych sygnalizuje jednak problem. – Towarzystwa przekraczają ten termin, argumentując, że oczekują na wynik postępowania karnego czy cywilnego – mówi Krystyna Krawczyk.

Obowiązek wyjaśnienia

Przypomina jednak, że tak umotywowana zwłoka jest uzasadniona tylko wtedy, jeśli ubezpieczyciel nie jest w stanie we własnym zakresie ustalić swojej odpowiedzialności lub określić wysokości odszkodowania. – Ubezpieczyciel musi wykazać, że starał się sam wyjaśnić sprawę. Jeśli tego nie zrobi można domagać się odsetek za zwłokę, naliczanych od 30 dnia po zgłoszeniu szkody – przypomina Krystyna Krawczyk.
ikona lupy />
Kiedy powinniśmy dostać odszkodowanie / DGP