Podstawowy indeks giełdy moskiewskiej Micex Index obniżył się o 4,4%, chiński CSI 300 Index stracił 3,8%, a indyjski Sensex niewiele mniej bo 2,5%. Zresztą w Londynie MSCI Emerging Markets Index zmalał o 1,5%.

– Nikt nie wie, jak ten plan zadziała w USA - mówi Sebastien de Prinsac, szef departamentu obrotu międzynarodowego w Trust Investment Bank w Moskwie. – Jest to zbyt ryzykowne dla ludzi, dlatego wzięli gotówkę w kieszeń i czekają co będzie dalej - dodaje.

Zresztą nawet amerykańscy ekonomiści mają sporo wątpliwości. Dlatego senacka Komisja Bankowa zamierza ostro przesłuchać sekretarz skarbu Henry Paulsona, jako głównego autora planu. Zarówno analitycy jak i posłowie podkreślają, że po jego wprowadzeniu w życie zadłużenie państwa wzrośnie aż do 70% poziomu rocznego PKB w USA, a więc najwyższego od 1954 r. – Ale wtedy odczuwaliśmy skutki wojny w Korei – dodają.

Żuk/Bloomberg