Złoty spadł 4 czerwca do 4,2 za euro, co jest najniższym poziomem od dwóch tygodni. Główną przyczyną spadku były wypowiedzi przedstawicieli węgierskiego rządu, którzy ogłosili, że gospodarka Węgier jest w bardzo złej sytuacji.

Zgoda opozycji na nominację Belki na pewno pomogłaby w uspokojeniu rynków, które oczekują jak największej przewidywalności” – powiedział Tomasz Bartmiński z funduszu inwestycyjnego DWS Deutsche Banku w Polsce. Dodał, że szybka nominacja Belki, którego rynki dobrze znają ograniczy straty, które ponosimy w tej chwili przez niepewną sytuację w regionie.

Nominacja Marka Belki może także zmienić politykę NBP odnośnie elastycznej linii kredytowej w wysokości 20,5 mld dolarów. To właśnie Belka, który był dyrektorem w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, pomagał Polsce w otrzymaniu dostępu do kredytu z tej instytucji.