"Przez 30 lat byłem odpowiedzialny za zarządzanie pieniędzmi klientów i była to dla mnie zabawa, ale w którymś momencie muszę zacząć robić co innego" - powiedział w wywiadzie Druckenmiller. "30 lat... i wystarczy" - dodał.

Innym z powodów, które wymienił 57-letni obecnie Druckenmiller, jako przyczyny zakończenia kariery jest pogorszenie jego rezultatów inwestycyjnych. W ciągu ostatnich 3 lat nie udało mu się w swojej firmie Duquesne Capital Management LLC utrzymać średniej stopy zwrotu z kapitału na poziomie 30 proc., tak jak to się działo w poprzednich latach od 1986 roku.

"Może pamiętacie jeszcze, jak zdecydowałem się 10 lat temu odejść z Soros Fund Management, ponieważ wyzwanie, jakim było zarządzanie gigantycznymi ilościami kapitału, odbijało się na mojej zdolności do osiągania odpowiednich wyników i na moim życiu osobistym" - poinformował swoich klientów w wystosowanym do nich liście Druckenmiller. "Niestety, kiedy Duquesne się rozwinęło, te czynniki znów się pojawiły" - dodał.

Druckenmiller stał się skutecznym inwestorem i prawdziwą legendą funduszy hedgingowych dzięki umiejętności przewidywania wielkich trendów makroekonomicznych przed innymi, podobnie jak to robi na przykład słynny George Soros. Decyzja Druckenmillera o zakończeniu działalności przez Duquesne może oznaczać, że kończy się era, w której wielkie fundusze hedgingowe, zarządzające środkami przekraczającymi 30 mld dolarów, były w stanie osiągać standardowo lepsze wyniki niż zwykłe fundusze inwestycyjne.

Reklama