Może ona boleśnie odczuć skutki rządowych cięć budżetowych na niektórych spośród swoich najważniejszych rynków.

Za drogi sprzęt

Podobne deklaracje złożyły w minionym tygodniu dwa wiodące koncerny zbrojeniowe ze Stanów Zjednoczonych – Lockheed Martin i Boeing.
Boeing podał, że w ramach restrukturyzacji swojego działu lotnictwa wojskowego rozstanie się z 400 pracownikami. Lockheed ogłosił, że ponad 600 jego menedżerów, czyli 25 procent, zgodziło się przyjąć odprawy.
Reklama
Do cięć w Lockheedzie, które od początku ubiegłego roku objęły w sumie 10 tys. osób, dochodzi w momencie, gdy Waszyngton zwiększa presję na firmę, by ta obniżyła cenę swojego samolotu bojowego F-35 Lighting II.
Pentagon sugeruje, że kupi do 2,5 tys. tych maszyn. Problem w tym, że cena najnowocześniejszego myśliwca gwałtownie wzrosła w ubiegłej dekadzie.
USA, które mają największy budżet obronny na świecie, chcą w ciągu najbliższych pięciu lat zredukować koszty o około sto miliardów dolarów.
W Wielkiej Brytanii firmy przygotowują się na cięcia wydatków aż o 15 proc. Pod znakiem zapytania stanęły duże projekty, takie jak budowa przez BAE dwóch lotniskowców.
Redukcje zatrudnienia w BAE dotkną przede wszystkim dział lotnictwa wojskowego w Wielkiej Brytanii. Przywódcy związkowi z niedowierzaniem zareagowali na informacje o cięciach, które skupią się głównie na zakładach w północnej i południowo-wschodniej Anglii.
Hugh Scullion, sekretarz generalny Konfederacji Związków Zawodowych Przemysłu Inżynieryjnego i Stoczniowego, powiedział, że organizacje pracownicze będą się sprzeciwiały zwolnieniom grupowym.

>>> Czytaj też: Grupa Bumar szuka oszczędności i tworzy dywizje

Cios dla lotnictwa

Jednak BAE podał, że cięcia ogłoszone w czwartek są niezbędnym elementem umożliwiającym uproszczenie struktury firmy. Produkcja kilku jego samolotów, w tym Harrierów i Nimrodów MR2, została albo ograniczona, albo modele te zostały „odesłane na emeryturę”.
Dział lotnictwa wojskowego straci łącznie 740 pracowników. Reszta cięć odbędzie się w dziale technologii zintegrowanych Insyte.
Kevin Tylor, dyrektor zarządzający w dziale lotnictwa wojskowego BAE, powiedział: – Te potencjalne redukcje zatrudnienia wynikają ze zmian w programach zbrojeniowych ogłoszonych w grudniu 2009 roku.
Koncern BAE zatrudnia 39,2 tys. osób w Wielkiej Brytanii, a na całym świecie jest to prawie 107 tys. osób. Liczba pracowników działu lotnictwa wojskowego w Wielkiej Brytanii wynosi około 15 tys. W tym roku BAE zapowiedział, że zwolni 3,3 tys. ludzi.
ikona lupy />
Fabryka BAE Systems w Warton w Wielkiej Brytanii / Bloomberg
ikona lupy />
Eurofighter Typhoon / Bloomberg
ikona lupy />
Samolot bezzałogowy firmy BAE Systems prezentowany na Farnborough International Airshow, fot. Simon Dawson/Bloomberg / Bloomberg