Raport został sporządzony gdy rynkowa cena akcji Asseco Poland wynoszącej 54,7 zł. W dniu wydania raportu na zamknięcie warszawskiej giełdy za walory spółki rynek wycenił na 53,35 zł. W poniedziałek około godz. 14:00 akcje spółki kosztowały 51,95 zł.

„Asseco Poland systematycznie buduje grupę poprzez zagraniczne przejęcia, które naszym zdaniem nie przynoszą wartości dla akcjonariuszy. W wielu przypadkach wyniki spółek przejmowanych psują się wkrótce po transakcji (niskie, jednocyfrowe wskaźniki P/E dla zysku sprzed transakcji okazują się złudne). Wskaźniki przejmowanej spółki izraelskiej Formula Systems nie są już tym razem specjalnie atrakcyjne (15 P/E na ten rok), a możliwe synergie mało przekonywujące” – napisano we wstępie do uzasadnienia.

„Zagraniczne przejęcia grupy Asseco często nie tworzył wartości dodanej natomiast buduje dużą organizację, co jest celem zarządu. Może to prowadzić do braku zbieżności celów managementu i akcjonariuszy. Zarząd chce umorzyć pozostałe akcje własne i sprzedać taką samą ilość akcji inwestorom. Oznacza to dodatkową podaż na poziomie 5.43 mln akcji o wartości ok. 300 mln PLN. Sądzimy, że bez nowych chętnych, podaż będzie miała negatywny wpływ na cenę” – dodano dalej.

„Naszym zdaniem strategia kolejnych przejęć maskuje fakt, że gdyby nie kolejne transakcje, zyski grupy po prostu zaczęłyby spadać. Taka strategia nie może być oczywiście kontynuowana w długim terminie. Obniżamy nasze oczekiwania zysków na kolejne lata, a w związku z tym wycenę z 72,9 do 58,9 PLN oraz rekomendację z akumuluj do neutralnie. Sądzimy, że dla podtrzymania wyników istnieje ryzyko kolejnych przejęć niekonieczne korzystnych dla akcjonariuszy” – uzasadniają analitycy obniżenie rekomendacji.

Reklama