"Rozpoczynamy porządki na kolei" - powiedział Tusk na konferencji po posiedzeniu rządu. Podziękował wicepremierowi Waldemarowi Pawlakowi za to, że nie czynił problemów przy odwołaniu wiceministra powiązanego z PSL.

>>> Czytaj też: Kolej stoi, bo czeka na nadzorcę

Engelhardt został powołany na stanowisko podsekretarza stanu w ministerstwie infrastruktury na początku stycznia 2008 r. Zastąpił na tym stanowisku Mirosława Chaberka.

Donald Tusk powiedział, że jeszcze we wtorek powinien być znany następca odwołanego wiceministra infrastruktury ds. kolei Juliusza Engelhardta. Dodał, że szef tego resortu Cezary Grabarczyk prowadzi rozmowy w tej sprawie z potencjalnymi kandydatami.

Reklama

"Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj następca będzie znany. Minister Grabarczyk w tej chwili przeprowadza rozmowy z potencjalnymi kandydatami. Ci, którzy wezmą odpowiedzialność za kolej, będą poświęcali swój czas na porządkowanie sytuacji" - podkreślił szef rządu.

Dodał, że porządki na kolei są bardzo pilne. "Będę oczekiwał w ciągu najbliższych kilkunastu - kilkudziesięciu godzin takich decyzji, które uporządkują ten bałagan, ale później także z perspektywą wieloletnią" - powiedział.

"Jednym z zadań nowego wiceministra będzie bardzo szybka rekomendacja dalszych zmian personalnych w spółkach kolejowych. Dotyczyć to będzie osób, które bezpośrednio odpowiadają za bałagan, który dla ludzi był taką udręką" - powiedział szef rządu.