Firma zajmująca się bezpieczeństwem urządzeń przenośnych LookOut poinformowała, że przedsiębiorstwo z Mountain View zdalnie – bez informowania posiadaczy telefonów komórkowych – usunęło z zarażonych smartfonów wirus DroidDream. Hakerzy umieścili go w co najmniej 50 popularnych aplikacjach dostępnych w Android Market.

>>> Czytaj też: Google - spółka medialna, która ma wrogów prawie wszędzie

DroidDream działał w tle systemu operacyjnego i bez wiedzy użytkowników ściągał dodatkowe oprogramowanie. Cyberprzestępcy zyskiwali dzięki temu kontrolę nad aparatem z uprawnieniami administratorów, a wirus umożliwiał im wykradanie poufnych informacji czy haseł do kont bankowych – informuje portal LookOut.
Google już usunął wirusa z zarażonych aplikacji dostępnych w Android Market i załatał dziurę umożliwiającą hakerom umieszczanie złośliwego kodu w aplikacjach dostępnych w internetowym sklepie. – O ataku zawiadomiliśmy także policję. Będziemy chcieli doprowadzić do ujęcia ludzi odpowiedzialnych za napisanie DroidDreama i umieszczenie go w naszym sklepie – napisał na blogu Rich Cannings z Android Security. Zaleca też użytkownikom smartfonów zaktualizowanie systemu operacyjnego do najnowszej wersji: DreamDroid nie działał na Androidzie w wersji 2.2.2 oraz nowszych.
Reklama